Heung-Min Son w kręgu zainteresowań Manchesteru United
Manchester United ma za sobą trzy mecze pod wodzą nowego trenera. Ruben Amorim, choć w debiucie zgubił punkty z Ipswich Town (1:1), to później odniósł dwa cenne zwycięstwa z Bodo/Glimt (3:2) oraz Evertonem (4:0). Ostatnia wygrana poprawiła nieco sytuację Czerwonych Diabłów w Premier League. Obecnie klub z Old Trafford zajmuje 9. miejsce w tabeli z dorobkiem 19 punktów.
Amorim wprowadza zmiany nie tylko pod kątem ustawienia i stylu gry, ale również zamierza przewietrzyć szatnię. Z klubem pożegnać się mogą niektórzy piłkarze tacy jak: Christian Eriksen, Harry Maguire, Antony, Victor Lindelof czy Jonny Evans. W ich miejsce mają zostać sprowadzeni gracze o znacznie wyższych umiejętnościach, a przede wszystkim z potencjałem na przyszłość.
Wyjątkiem w tej sytuacji może być gwiazda Tottenhamu, czyli Heung-Min Son. Reprezentant Korei Południowej ma ważny kontrakt z klubem do czerwca 2025 roku. Już w styczniu będzie mógł negocjować z dowolnym klubem warunki indywidualnego kontraktu. Jak donosi portal givemesport.com Manchester United uważa go za gracza klasy światowej i rozważa możliwość podpisania umowy z 32-latkiem.
Z ewentualnego transferu Sona do Manchesteru United na pewno zadowoleni byliby fani Czerwonych Diabłów. Dla kibiców byłaby to nagroda za rozczarowanie, którego doznali latem ubiegłego roku, gdy Harry Kane wybrał grę dla Bayernu Monachium.
W aktualnym sezonie Heung-Min Son może pochwalić się zdobyciem 4 goli i zanotowaniem 4 asyst w 14 meczach.
- Zobacz także: Zalewski poznał przyszłość. Roma nie chce czekać
Komentarze