Manchester City i Borussia Dortmund prowadzą zaawansowane rozmowy. Po ich finalizacji do Premier League przeniesie się obrońca BVB.
- Tego lata z Dortmundu do Manchesteru trafił Erling Haalanda
- Niedługo do Norwega może dołączyć Szwajcar
- Manchester City i Borussia Dortmund są blisko osiągnięcia porozumienia
Guardiola z większym polem manewru
Manchester City w sezonie 2022/2023 nie ma dotychczas szczelnej defensywy. Mistrz Anglii w pięciu oficjalnych meczach stracił osiem goli, co poniekąd kosztowało go utratę punktów w Premier League oraz porażkę z Liverpoolem w starciu o Tarczę Wspólnoty. Ponadto od początku bieżącej kampanii niedysponowany jest Aymeric Laporta. Pep Guardiola wymiennie korzysta zatem z trzech środkowych obrońców. Wiele wskazuje na to, ze szkoleniowiec Obywateli ma niedługo dostać nowego stopera, którego aktualny klub to Borussia Dortmund.
Blisko transferu definitywnego jest Manuel Akanji. Szwajcar zawitał do Dortmundu w styczniu 2018 roku za 21,5 miliona euro. Od tego momentu zagrał dla BVB 158 meczów. 27-latek zapewne reprezentowałby dalej Borussię, gdyby nie to, że odmówił przedłużenia wygasającego za roku kontraktu. Akanji w tym sezonie jest odstawiony od składu i nie zagrał ani jednego meczu.
Borussia nie chciała dopuścić do tego, aby Szwajcar odszedł za darmo. Wobec tego niemiecki klub chce sprzedać 27-latka, który łączony był z Interem Mediolan. Akanji ma jednak trafić do Manchesteru City, który jest blisko pomyślnego zakończenia rozmów z BVB. Obywatele za Szwajcara mieliby zapłacić 17,5 miliona euro, co byłoby uczciwą ceną z racji na tylko roczny kontrakt 27-letniego stopera, który nie ma miejsca w drużynie z Dortmundu.
Czytaj także: Premier League: Newcastle zatrzyma Liverpool?
Komentarze