- Śląsk Wrocław zwolnił z posady trenera Ivana Djurdjevicia
- Nowym szkoleniowcem Wojskowych został Jacek Magiera
- Trener, który pracował we Wrocławiu w latach 2021-2022 ma pomóc klubowi w walce o utrzymanie w PKO BP Ekstraklasie
Magiera uchroni Śląsk przed spadkiem?
W piątek wśród włodarzy Śląska Wrocław przelała się czara goryczy. Niedawna porażka z Wartą Poznań (1:3) sprawiła, że Wojskowi przedłużyli serię meczów bez zwycięstwa do sześciu. Znajdują się w strefie spadkowej, a Ivan Djurdjević nie wydawał się mieć recepty na te niepowodzenia. Klub poinformował o jego zwolnieniu.
– Postawa zespołu od czasu porażki w Fortuna Pucharze Polski, jak i wprowadzone ostatnio środki zaradcze, przestały w naszej ocenie dawać nadzieję na szybką poprawę wyników, a w chwili, gdy na kilka kolejek przed końcem rozgrywek drużyna znalazła się w strefie spadkowej, jest to absolutnie konieczne. Po dłuższej analizie podjęliśmy trudną decyzję o zakończeniu współpracy z pierwszym trenerem oraz częścią jego sztabu. Dziękujemy Ivanowi Djurdjeviciowi i jego współpracownikom za zaangażowanie i pracę dla WKS-u – mówi Piotr Waśniewski, prezes Śląska Wrocław.
Tego samego dnia Wojskowi poinformowali, że trudnej misji utrzymania drużyny w elicie podjął się Jacek Magiera. 46-latek pracował dla Śląska od marca 2021 do marca 2022 roku. Od tamtej pory pozostawał bezrobotny. Powrócił do pracy na mocy dawnego, wspomnianego, kontraktu.
Szansą na ponowny debiut Magiery na ławce wrocławian będzie niedzielny mecz z Górnikiem Zabrze.
Czytaj więcej: Gwiazda Lecha blisko zagranicznego transferu.
18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin
Komentarze