Doniesienia Sebastiana Staszewskiego z czwartku potwierdziły się. Maciej Rybus, którego kontrakt z Lokomotiwem Moskwa wygaśnie 30 czerwca, wybrał nowy klub. Lewy obrońca nie opuści stolicy Rosji – podpisał dwuletnią umowę ze Spartakiem. Ta decyzja nie spodoba się kibicom reprezentacji Polski.
- Kontrakt Macieja Rybusa z Lokomotiwem Moskwa wygaśnie 30 czerwca
- Lewy obrońca wybrał już nowy klub. Został piłkarzem moskiewskiego Spartaka
- To kontrowersyjna decyzja, biorąc pod uwagę, że piłkarzom ułatwiono opuszczenie ligi rosyjskiej z powodu wojny w Ukrainie
Maciej Rybus nie opuści Moskwy – został nowym graczem Spartaka
W czwartek Sebastian Staszewski informował, że Maciej Rybus może wybrać Spartak Moskwa jako nowy klub. Trzy dni później doniesienia te się potwierdziły. Rosyjski klub poinformował, że podpisał z lewym obrońcą dwuletni kontrakt.
Rybus przez pięć lat reprezentował Lokomotiw. Po rozpoczęciu się wojny w Ukrainie nie zdecydował się skorzystać ze specjalnych przepisów, umożliwiających tymczasowe odejście z ligi rosyjskiej. Na taki wybór postawił, przykładowo, Grzegorz Krychowiak. Kontrakt lewego obrońcy z moskiewskim klubem wygaśnie 30 czerwca. Oznacza to, że reprezentant Polski mógł wybrać nowy zespół jako wolny agent. Jego wybór nie spodoba się kibicom.
Rybus podpisał dwuletni kontrakt ze Spartakiem Moskwa. Jak donosił dziennikarz Interii, była to jedyna konkretna oferta, jaką otrzymał lewy obrońca. Przypomnijmy, że 32-latek nie bierze udziału w trwającym zgrupowaniu reprezentacji Polski. Czesław Michniewicz chciał pozwolić graczowi wyjaśnić swoją przyszłość.
W minionym sezonie Rybus rozegrał 26 meczów we wszystkich rozgrywkach. Zanotował w nich trzy asysty.
Zobacz również: Holandia – Polska: Kurs 25.0 lub 50.0 na gole Polski.
Komentarze