Przyszłość Lucasa Vazqueza pod znakiem zapytania
Podczas najbliższego letniego okienka transferowego Trent Alexander-Arnold niemal na pewno zostanie nowym piłkarzem Realu Madryt. W ostatnim czasie prawy obrońca po raz kolejny odmówił przedłużenia wygasającego kontraktu z Liverpoolem, ponieważ pragnieniem wahadłowego jest kontynuowanie kariery na Półwyspie Iberyjskim. Wiele wskazuje na to, że przybycie na Santiago Bernabeu etatowego reprezentanta Anglii może oznaczać odejście z drużyny Królewskich bocznego defensora – Lucasa Vazqueza.
Umowa 33-latka z zespołem Los Blancos obowiązuje tylko do 30 czerwca 2025 roku, a w związku z tym przyszłość Hiszpana stoi pod dużym znakiem zapytania. Tak przynajmniej uważa portal “Relevo.com”, według którego Lucas Vazquez ostatecznie może nie podpisać nowego kontraktu ze stołecznym klubem i następnie zmienić otoczenie. Taki scenariusz jest możliwy, gdyż doświadczony zawodnik raczej nie będzie chciał pełnić trzecioplanowej roli, będąc w hierarchii za Trentem Alexandrem-Arnoldem oraz Danim Carvajalem.
Absurdalnie wysokie wyceny piłkarzy Realu Madryt [WIDEO]
Lucas Vazquez jest wychowankiem Realu Madryt, w którym spędził niemal całą dotychczasową karierę, z wyłączeniem sezonu 2014/2015, kiedy grał dla Espanyolu Barcelona. Prawy obrońca w koszulce ekipy Los Galacticos rozegrał łącznie 387 meczów, zdobył 38 bramek i zaliczył 72 asysty. Według mediów dziewięciokrotny reprezentant Hiszpanii może przeprowadzić się do Arabii Saudyjskiej, skąd płynie zainteresowanie jego osobą ze strony kilku klubów. Tam weteran mógłby liczyć na wysokie wynagrodzenie.
Możliwe, że Real Madryt byłby gotowy przedłużyć umowę z Lucasem Vazquezem, ale piłkarz musiałby się pogodzić z bardzo ograniczonym czasem gry, co może mieć kluczowe znaczenie dla 33-letniego wahadłowego przy podejmowaniu decyzji w sprawie przyszłości.
Komentarze