- Wrócił temat możliwego odejścia Mohameda Salaha do Arabii Saudyjskiej. Plotki na ten temat pojawiły się już podczas ubiegłego lata
- Na decyzję Egipcjanina może wpłynąć odejście Juergena Kloppa
- Według Sportu, możliwymi następcami gwiazdora może zostać ktoś z dwójki Raphinha – Ansu Fati
Liverpool zagląda do stolicy Katalonii w poszukiwaniach następnej gwiazdy
To nie są dobre dni dla fanów Liverpoolu FC. Ostatnio ich ulubieńcy podłączyli do prądu Arsenal FC, przegrywając z nim (1:3) w hicie Premier League. To zdarzenie zostało z kolei poprzedzone szokującą decyzją Juergena Kloppa o odejściu z Anfield Road. Może to mieć ogromny wpływ na najbliższą przyszłość The Reds.
Już na początku tego tygodnia odżyły plotki o letnim transferze Mohameda Salaha do Arabii Saudyjskiej. Już ubiegłego lata gwiazdą reprezentacji Egiptu interesowała się nowa siła w piłkarskim świecie, ale ta wówczas postanowiła pozostać w Europie. Teraz, gdy zabraknie przy jej boku niemieckiego szkoleniowca, sytuacja może ulec zmianie. Podobno Al-Hilal jest skłonne zapłacić za 31-latka fortunę.
Kataloński Sport przekonuje, że Liverpool FC poszukuje następcy Salaha w szeregach FC Barcelony. The Reds rozważają bowiem sprowadzenie kogoś z dwójki Raphinha – Ansu Fati.
Brazylijczyk znalazł się na celowniku Tottenhamu Hotspur, który jest ponoć skłonny wydać na niego aż 70 milionów euro. Wszystko wskazuje na to, że skrzydłowy wciąż ma dobrą renomę w Premier League, choć jego pobyt w Blaugranie trudno uznać jednoznacznie za udany. Z kolei Fati próbuje wrócić do formy po kolejnej poważnej kontuzji. Jego wypożyczenie w Brighton & Hove Albion nie przebiega tak, jak zakładano. Mimo tego młody wiek Hiszpana i jego potencjał każą wierzyć Liverpoolowi, że 21-latek wróci jeszcze na szczyt.
Salah rozegrał w tym sezonie już 27 spotkań we wszystkich rozgrywkach. Zanotował w nich 18 bramek i dziewięć asyst.
Czytaj więcej: Saudyjczycy szykują rekordową ofertę! Salah może zostać najdroższym piłkarzem w historii.
Komentarze