Slot woli inny profil. Frimpong nie trafi na Anfield
Jeremie Frimpong z Bayeru Leverkusen to jeden z kandydatów do wzmocnienia defensywy Liverpoolu. Aktualnie trwają poszukiwania nowego prawego obrońcy, gdyż Trent Alexander-Arnold najprawdopodobniej wyląduje po sezonie w Realu Madryt. Na ten moment nie ma tematu przedłużenia jego wygasającej umowy, gdyż ten odrzuca kolejne propozycje. Choć The Reds się nie poddają, muszą rozglądać się za jego potencjalnym następcą.
Oglądaj skróty meczów Premier League
Najpoważniejszym medialnym kandydatem zdaje się być właśnie Frimpong, choć dziennikarz Florian Plettenberg przekazuje zupełnie inne wieści. Arne Slot nie jest przekonany do sprowadzenia Frimponga. Holenderski szkoleniowiec preferuje bardziej tradycyjnego prawego obrońcę, który będzie przede wszystkim solidny w defensywie. Nastawiony na ofensywę styl gry mistrza Niemiec nie pasuje do jego koncepcji.
Liverpool stoi więc przed trudnym wyborem. Z jednej strony, Frimpong jest młodym, utalentowanym piłkarzem, który ma przed sobą wielką przyszłość. Z drugiej strony, jego styl gry może nie być idealnym dopasowaniem do systemu, który konsekwentnie wprowadza Slot.
Przyszłość Frimponga w Bayerze Leverkusen również jest niepewna. Holender jest jednym z kluczowych zawodników niemieckiego klubu i tego lata budził wielkie zainteresowanie na rynku. Oprócz Liverpoolu, przyglądają mu się Bayern Monachium, Manchester City, Manchester United, Real Madryt czy FC Barcelona.
Komentarze