- Jude Bellingham to wielka gwiazda Borussii Dortmund. Latem odejdzie za ogromną kwotę
- Wśród faworytów do kupna pomocnika wymienia się Real Madryt, Manchester City i Liverpool
- Ogromne wymagania finansowe i siła rywali sprawiają jednak, że The Reds oddalają się od sprowadzenia 19-latka
Liverpool zostaje w tyle w wyścigu o podpis Bellinghama
Nie ulega wątpliwości, że Jude Bellingham zostanie latem bohaterem wielkiej operacji transferowej. Reprezentant Anglii jest pożądany przez każdy wielki klub w Europie. W ostatnich tygodniach wyklarowała się jednak krótka lista trzech faworytów do sprowadzenia 19-latka. Jednym z nich jest Real Madryt, przygotowujący się do odejścia Luki Modricia i Toniego Kroosa. Manchester City również poszukuje opcji do odświeżenia drugiej linii, co jest pewnym niedopowiedzeniem, gdy mówimy o Liverpoolu. Powszechnie uważa się, że latem The Reds powinni kupić kilku pomocników, gotowych do natychmiastowego wskoczenia do pierwszego składu.
The Athletic donosi jednak, że to właśnie klub znad Mersey oddala się od Bellinghama. Problem stanowi kilka kwestii. Pierwszą jest ogromna kwota, której oczekiwać będzie Borussia Dortmund. Do tego Liverpool bierze pod uwagę siłę oponentów i wyraża niechęć do licytacji o usługi nastolatka. I to pomimo tego, jak wielkim fanem talentu gracza jest Juergen Klopp.
Nie oznacza to jeszcze, że The Reds całkowicie wypisali się z wyścigu o podpis Anglika. Ale dobrze zorientowani w temacie dziennikarze The Athletic uważają, że na ten moment Real Madryt i Manchester City wysunęły się na prowadzenie.
Bellingham rozegrał w tym sezonie 34 spotkania. Zanotował w nich dziesięć bramek i sześć asyst.
Zobacz też: Roberto: cieszę się zarówno z mojego gola, jak i Kessiego.
18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin
Komentarze