Liverpool wycenił niechcianego pomocnika. Zamierza go zastąpić

Liverpool zamierza w najbliższym czasie wzmocnić środek pola. Nowy zawodnik trafi na Anfield w miejsce niechcianego Wataru Endo. The Reds wycenili Japończyka - donosi Ekrem Konur.

Wataru Endo (w środku)
Obserwuj nas w
fot. Associated Press / Alamy Na zdjęciu: Wataru Endo (w środku)

Slot nie chce Endo. Czas na transfer

Liverpool latem próbował za wszelką cenę przekonać Martina Zubimendiego do zmiany klubu. Ten ostatecznie zdecydował się pozostać w Realu Sociedad, znacząco komplikując sprawę ekipie z Anfield. Arne Slot liczył na transfer nowego defensywnego pomocnika, lecz został zmuszony, aby postawić na tej pozycji na Ryana Gravenbercha. Jego rodak miał do tej pory więcej ofensywnych zadań, lecz dobrze odnalazł się grając bliżej swoich obrońców. Choć Holender notuje udane występy, The Reds w dalszym ciągu zamierzają pozyskać nowego zawodnika do rywalizacji.

Oglądaj skróty meczów Premier League

Doniesienia transferowe sprawiają, że przyszłości w klubie raczej nie ma Wataru Endo. Pod wodzą Juergena Kloppa Japończyk dobrze sobie radził, ale Slot wyraźnie nie planuje na niego stawiać. To trudna sytuacja dla 31-latka, który praktycznie nie wstaje nawet z ławki rezerwowych. Liczy na regularną grę, dlatego jest gotowy odejść do innego zespołu.

POLECAMY TAKŻE

Liverpool również nie zamierza stawać mu na drodze. Dziennikarz Ekrem Konur przekazał, że Endo został wyceniony na 15-20 milionów euro, a transfer może dojść do skutku nawet zimą. The Reds wyczekują ofert za swojego pomocnika. Jeśli uda się sprzedać Japończyka, na Anfield powinien pojawić się wówczas jego następca.

Endo liczy na przeprowadzkę do klubu, w którym będzie miał zapewnione miejsce w pierwszym składzie. Wśród jego potencjalnych pracodawców wymienia się Ipswich Town, Fulham, oraz Wolverhampton.

Komentarze