- Kontrakt Sergeja Milinkovicia-Savicia z Lazio wygasa w 2024 roku
- Serb czuje, że powinien wykonać kolejny krok w karierze
- Latem Liverpool spróbuje sprowadzić 28-latka do siebie
Sergej na celowniku Liverpoolu. Zastąpił na liście życzeń Bellinghama?
Nie ulega wątpliwości, że latem Liverpool potrzebuje odświeżenia kadry. Główną formacją, na której skupią się dyrektorzy The Reds, to druga linia. Priorytetem klubu był Jude Bellingham. Poniedziałkowe doniesienia dziennikarzy The Athletic sugerują jednak, że ogromna rywalizacja zniechęca Liverpool do toczenia boju o 19-letniego Anglika.
Juergen Klopp i sztab zwrócili już uwagę gdzie indziej, konkretnie – na Rzym. Sergej Milinković-Savić rozgrywa kolejny świetny sezon w barwach Lazio. Jego umowa z Orłami obowiązuje do 30 czerwca 2024 roku. Sytuacja jest zatem jasna: jeśli rzymianie chcą na nim zarobić, muszą sprzedać go najbliższego lata. Oczywiście klub prowadzi rozmowy z 28-latkiem, ale nie panuje w tym względzie optymizm. Serb dobrze czuje się w Lazio, kilkukrotnie zakładał nawet opaskę kapitańską. Chce jednak sięgać po trofea – i to te najważniejsze. Dlatego z pewnością rozważy możliwy przenosin na Anfield Road.
Dla Liverpoolu istotne jest również to, że piłkarz jest do wyciągnięcia za kwotę w granicach 50 milionów euro. To zdecydowanie w zasięgu jednego z gigantów Premier League. Calciomercato przekonuje z kolei, że taka kwota byłaby raczej nie do odrzucenia przez włoski zespół.
Milinković-Savić rozegrał w tym sezonie już 36 spotkań dla Lazio we wszystkich rozgrywkach. Zanotował w nich sześć bramek i osiem asyst.
Zobacz też: Nie tylko Bellingham. Real walczy z angielskimi potęgami o kolejną gwiazdę Bundesligi.
18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin
Komentarze