Lipsk sięgnie latem po kolejnego zawodnika Salzburga

RB Lipsk
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: RB Lipsk

RB Lipsk latem straci lidera środka pola. Konrad Laimer przeniesie się bowiem do Bayernu Monachium. Wiele wskazuje na to, że w miejsce Austriaka do składu Lipska wskoczy jego rodak. Nicolas Seiwald opuści szeregi Salzburga i trafi do Bundesligi.

  • RB Lipsk szuka następcy Konrada Laimera
  • Wybór ma paść na 21-letniego pomocnika Salzburga
  • To kolejny transfer między tymi zespołami

Lipsk wyciąga kolejną gwiazdę Salzburga

RB Lipsk traci lidera środka pola. Konrad Laimer nie zdecydował się na przedłużenie wygasającego kontraktu i latem opuści zespół. Wszystko wskazuje na to, pozostanie w Bundeslidze i dołączy do Bayernu Monachium. Działacze Lipska przygotowują się więc do ściągnięcia następcy Austriaka.

Sky Sport informuje, że ma nim zostać jego rodak. Lipsk po raz kolejny sięgnie po wschodzącą gwiazdę Salzburga i sprowadzi ją do siebie. Do Niemiec przeniesie się bowiem 21-letni Nicolas Seiwald. Przypominamy, że po sezonie do Lipska trafi także rozchwytywany Benjamin Sesko.

Aktualnie finalizowane są ostatnie kwestie dotyczące transferu austriackiego pomocnika. Lipsk skorzysta z zapisanej w jego kontrakcie klauzuli wykupu i ściągnie go za kwotę 20 milionów euro.

Dziesięciokrotny reprezentant Austrii jest w tym sezonie wyróżniającą się postacią zespołu, który w środku tygodnia zakończył swoją przygodę z Ligą Europy. We wszystkich rozgrywkach Seiwald zgromadził 29 występów, w trakcie których strzelił dwie bramki oraz zaliczył tyle samo asyst.

Zobacz również:

Everton wróci po napastnika. Transfer odwleczony w czasie
Duvan Zapata

Everton nie porzucił starań o napastnika z Serie A Realny scenariusz zakłada, że Everton w następnym sezonie nie zagra w Premier League. Klub ten jest bowiem zaangażowany w walkę o uniknięcie degradacji do Championship. Aktualnie znajduje się na pierwszej spadkowej lokacie. Pocieszające dla Evertonu jest jednak to, że niemal wszystkie drużyny z dolnej połowy tabeli

Czytaj dalej…

Komentarze