Le Parisien podał kwotę, jakiej oczekiwać będzie PSG od ewentualnego nabywcy usług Kyliana Mbappe. Dziennik wie też, jakiej pensji oczekiwać będzie sam zawodnik.
Ostatnie dni są dla Paris-Saint Germain bardzo szczęśliwe. Paryżanie zatrudnili Mauricio Pochettino, rozgromili Barcelonę na Camp Nou, coraz bliżej przedłużenia kontraktów są Neymar i bohater ostatniego meczu, Kylian Mbappe. Jeżeli Francuz nie zdecydowałby się jednak prolongować umowy z PSG, Le Parisien informuje, z jakimi kosztami musi liczyć się klub chcący go zatrudnić.
Horrendalne kwoty
Jeżeli zdobywca hat-tricka przeciwko Barcelonie zdecyduje się odejść z Ligue 1, Paris-Saint Germain nie sprzeda go poniżej kwoty odstępnego opiewającej na, bagatela, 200 milionów euro. Biorąc pod uwagę kryzys związany z pandemią koronawirusa oraz fakt, że kontrakt Francuza wygasa już w 2022 roku, można uznać, że zostałby najdroższym zawodnikiem na świecie. Biorąc pod uwagę suche liczby, jedynie Neymar sprzedany był drożej. W 2017 roku Paris-Saint Germain zapłaciło klauzulę odstępnego za Brazylijczyka, która wynosiła 222 miliony euro.
Ponadto, paryski dziennik, zwykle doskonale wiedzący, o czym mówi się w kuluarach mistrzów Francji, donosi, iż Mbappe nie zaakceptuje pensji rocznej niższej niż 30 milionów euro. Dotyczy to zarówno PSG, jak i każdego innego klubu zainteresowanego jego podpisem na kontrakcie.
Rozważając te kwoty, ewentualny transfer Mbappe wydaje się w tym momencie nierealny. Pogrążone w kryzysie finansowym kluby pokroju Realu Madryt czy Barcelony nie są w stanie zaproponować paryżanom i zawodnikowi wymaganych kwot. Coraz więcej argumentów przemawia za pozostaniem 22-latka w Parku Książąt.
Komentarze