Alexander Isak oraz Darwin Nunez łączeni z Barceloną
Robert Lewandowski ma już 36 lat, więc FC Barcelona powoli rozgląda się za następcą polskiego napastnika. Kapitan reprezentacji Biało-Czerwonych oczywiście może wypełnić swój kontrakt i zostać w stolicy Katalonii do końca sezonu 2025/2026. Co więcej, w jego umowie znajduje się zapis o możliwości przedłużenia kontraktu o jeszcze jedną kampanię.
W najbliższym czasie nasz rodak ma jednak otrzymać konkretnego konkurenta do walki o wyjściowy skład, a w przyszłości ten piłkarz zajmie miejsce Lewego na środku ataku w drużynie Blaugrany. Aktualnie były snajper Bayernu Monachium tak naprawdę nie ma żadnego poważnego rywala i dlatego gra od deski do deski w niemal każdym meczu.
Oglądaj skróty meczów Premier League
Celem numer jeden lidera La Ligi pozostaje Erling Haaland, który jest wymarzonym kandydatem Joana Laporty. Prezydent Barcelony chciałby zakontraktować norweską gwiazdę jeszcze przed ukończeniem nowego Camp Nou. Wyciągnięcie 24-letniego napastnika z Manchesteru City może być jednak bardzo trudnym zadaniem.
Dlatego Duma Katalonii rozważa również inne alternatywy, o czym informuje brytyjski dziennik “The Sun”. Na liście hiszpańskiego giganta znajdują się także takie nazwiska jak Alexander Isak z Newcastle United oraz Darwin Nunez z Liverpoolu. Sprowadzenie jednego z tych zawodników byłoby tańsze niż transfer Erlinga Haalanda.
Po kogo powinna sięgnąć Barcelona?
- Haaland
- Isak
- Nunez
Na boiskach Premier League najskuteczniejszy z wymienionej trójki rzecz jasna jest Norweg, który dotychczas strzelił 73 gole na murawach angielskiej ekstraklasy. Natomiast Szwed trafił do siatki 21 razy, zaś Urugwajczyk może pochwalić się 21 bramkami.
- Czytaj więcej: Leroy Sane łączony z kontrowersyjnymi przenosinami
Komentarze