Vinagre odejdzie latem? Legii nie stać na jego utrzymanie
Ruben Vinagre jesienią był najlepszym piłkarzem Legii Warszawa i absolutnie czołowym w całej Ekstraklasy. Zdecydowano więc o wykupieniu go ze Sportingu za rekordową kwotę, grubo przekraczającą dwa miliony euro. Plan stołecznej ekipy zakładał sprzedaż z zyskiem po sezonie, ale pojawił się poważny problem, gdyż lewy defensor po przerwie zimowej znacząco obniżył loty.
W pierwszej części kampanii Vinagre błyszczał przede wszystkim w ofensywie. Imponował jakością dośrodkowań zarówno z gry, jak i piłki stojącej. Runda wiosenna jest dla niego nieudana. Zdobył jedną bramkę, ale nie zaliczył żadnej asysty. W dodatku popełnia liczne błędy w defensywie.
Zobacz również: Nowa twarz w Legii. Ekspert wskazuje plusy i minusy
Legia ma poważny problem, gdyż nie stać jej na utrzymanie Vinagre w kolejnym sezonie. Obecnie do jego pensji dopłaca jeszcze Sporting, ale niebawem będzie trzeba pokryć jego pełne wynagrodzenie. Idealnym rozwiązaniem byłaby więc sprzedaż, natomiast forma Portugalczyka negatywnie wpływa na jego pozycję na rynku i potencjalną kwotę transferu.
– Od przyszłego sezonu całkowicie 100 procent kontraktu będzie wypłacała Legia. To będzie umowa na poziomie 70 tysięcy euro. Legii nie stać dzisiaj na to, by utrzymywać takiego zawodnika. Sprzedawanie go w tym momencie nie będzie łatwe. Efekt jest taki, że już sprzedasz go poniżej wartości rynkowej. Legia ma kłopot – wyjaśnił Sebastian Staszewski w programie na kanale Meczyki.pl.
Komentarze