Legia bardzo blisko nowego napastnika. Odsiecz nadchodzi z Norwegii [NOWE INFORMACJE]

Wszystko wskazuje na to, że Legia Warszawa znalazła w końcu napastnika. Najnowszy trop prowadzi do Norwegii. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to umowa zostanie sfinalizowana w środę.

Ole Saeter
Obserwuj nas w
CAZIMB /Alamy Na zdjęciu: Ole Saeter

Miała być Polska i będzie Polska?

Ole Saeter miał już oferty z Polski. Z informacji goal.pl wynika, że myślał o nim Lech Poznań, potem Raków Częstochowa, a jeszcze wcześniej Górnik Zabrze. Wygląda na to, że do czterech razy sztuka.

Zdaniem norweskiej telewizji TV 2 napastnik Rosenborga jest bliski przejścia do Legii. Goal.pl sprawdził to w swoich źródłach i możemy potwierdzić: z naszych informacji wynika, że sprawa jest bardzo bliska finalizacji. Jak słyszymy, ma się to dokonać jutro! Piłkarz zdaniem naszych rozmówców (na przestrzeni ostatnich tygodni pytaliśmy o niego niemal dziesięć osób w różnych krajach) miał ostatnio osiem propozycji z różnych krajów, ale odrzucił wszystkie. Teraz zdecydował się jednak na Legię.

REKLAMA | 18+ | Hazard może uzależniać | Graj legalnie

Ma być zgłoszony do Ligi Konferencji UEFA

Rozmowy są prowadzone w szybkim tempie, a to po to, aby zdążyć zgłosić Saetera do Ligi Konferencji UEFA. Ma to być wypożyczenie z opcją wykupu. Jak słyszymy, o czym donosili również Norwegowie, Legia ma być bliska porozumienia zarówno z piłkarzem, jak i jego klubem. Optymizm, że to się dokona, jest więc duży.

Saeter ma 28 lat i niezłą renomę w ojczyźnie, choć na pewno niepokojące jest to, że często łapie kontuzje. Przez te urazy liczba jego meczów i goli nie jest taka jakby mogła być patrząc na skalę talentu. Bo w piłkę ten liczący 193 centymetry wzrostu piłkarz grać potrafi.

W lidze norweskiej zagrał 55 spotkań, w których zdobył 32 gole i zaliczył 10 asyst. Zagrał też dwa mecze w eliminacjach Ligi Konferencji UEFA, w których zdobył jedną bramkę.

POLECAMY TAKŻE

Komentarze