Lech Poznań w oficjalnym komunikacie poinformował, że nowym zawodnikiem tego klubu został Pedro Rebocho. Zawodnik wzmocnił szeregi aktualnego lidera PKO Ekstraklasy na lewej obronie. Tym samym piłkarz ma być następcą Tymoteusza Puchacza w ekipie z Bułgarskiej.
- Lech Poznań ogłosił transfer lewego obrońcy
- Szeregio Kolejorza zasilił Pedro Rebocho
- Portugalczyk w przeszłości był zawodnikiem Benfiki Lizbona i Besiktasu
Lech ogłosił kolejny transfer
Lech Poznań z Portugalczykiem podpisał kontrakt, obowiązujący do końca czerwca 2023 roku. W umowie zawarto też porozumienie dotyczące jej przedłużenia.
Już od kilku dni mówiło się o tym, że Pedro Rebocho dołączy do Lecha. Zawodnik ostatnio bronił barw Paco De Ferreira, gdzie był wypożyczony z EA Guingamp. Suma transakcji nie została ujawniona.
– Pedro Rebocho to piłkarz, który ma spore doświadczenie z gry w lidze francuskiej, a także tureckiej i portugalskiej. W Pacos de Ferreira w poprzednim sezonie grał razem z naszym Joao Amaralem. Portugalczyk przychodzi do nas, żeby rywalizować o miejsce w składzie na lewej obronie z Barrym Douglasem – mówił dyrektor sportowy klubu z Poznania – Tomasz Rząsa.
– W tym momencie możemy powiedzieć, że mamy po dwóch piłkarzy na każdą pozycję i konkurencja jest ogromna, a w kadrze zespołu są też najzdolniejsi gracze z naszej akademii – uzupełnił przedstawiciel Kolejorza.
Nowy nabytek Lecha pozwolił sobie też na krótką ocenę tego, czego doświadczył po przybyciu do Polski. Pedro Rebocho obejrzał spotkanie lechitów z Lechią Gdańsk, które zakończyło się wygraną 2:0.
– Byłem pozytywnie zaskoczony poziomem tego spotkania. Graliśmy naprawdę dobrze, było widać, że zespół jest mocny, ustawiony kompaktowo w defensywie, ale mocno skupiony na tym, by jak najwięcej atakować, co będzie mi odpowiadać, bo ja także zawsze szukam gry do przodu. Myślę więc, że będę pasował do zespołu perfekcyjnie – przekonywał Portugalczyk.
26-latek w przeszłości występował w reprezentacji młodzieżowych swojego kraju od U-16 do U-21. W tej kampanii rozegrał trzy spotkania w Ligue 2.
Czytaj więcej: Lech – Lechia: pokaz siły lidera i kapitalny gol w Poznaniu
Komentarze