Lech Poznań wciąż bez zmian w kadrze. Kto może opuścić Kolejorza?

Lech Poznań po nieudanym sezonie miał latem dokonać rewolucji kadrowej. Poza drobnymi korektami wciąż brakuje konkretnych zmian. "Głos Wielkopolski" wymienia, który z piłkarzy może opuścić Kolejorza.

Ali Gholizadeh
Obserwuj nas w
fot. Pressfocus Na zdjęciu: Ali Gholizadeh

Lech chce sprzedać największy transferowy niewypał

Lech Poznań w sezonie 2023/2024 zwyczajnie się skompromitował. Błyskawicznie odpadł z eliminacji do europejskich pucharów, więc mógł w pełni skupić się na krajowym podwórku. Przedwcześnie pożegnał się również z Pucharem Polski, więc kibice oczekiwali zdobycia mistrzostwa. Słaba runda jesienna skłoniła władze Kolejorza do pożegnania Johna van den Broma, którego zastąpił Mariusz Rumak. Ta decyzja okazała się kompletnie nietrafiona. Poznaniacy nie tylko nie zdobyli krajowego tytułu, ale również zakończyli ligowe rozgrywki poza podium, co oznacza, że nie zapewnili sobie gry w kolejnej edycji europejskich pucharów.

Latem w szeregach Kolejorza miało dojść do rewolucji. Sprowadzono już nowego trenera, którym został Niels Frederiksen. Szybko pożegnano Artura Sobiecha i Barry’ego Douglasa, lecz na tym zmiany się skończyły. Media zapowiadały, że Lech rozstanie się nawet z ośmioma ważnymi zawodnikami, a w ich miejsce powitane zostaną nowe twarze. Do tej pory do drużyny dołączyli jedynie piłkarze, którzy w sezonie 2023/2024 przebywali na wypożyczeniu.

POLECAMY TAKŻE

Co może stać się w Poznaniu w najbliższym czasie? Włodarze Lecha nie ukrywają, że chcą wyczyścić kadrę z zawodników, którym niekoniecznie zależy na dobrych występach. Kolejorz dąży do sprzedaży swojego największego niewypału transferowego. Ali Gholizadeh otrzymał kilka dni temu ofertę z rodzimego kraju, lecz na nią nie przystał. Duże zainteresowanie we Włoszech budzi Filip Marchwiński, dla którego sezon 2023/2024 miał być ostatnim w Ekstraklasie. Jespera Karlstroma w swoich szeregach widzi z kolei tureckie Goztepe, lecz do konkretów jeszcze nie doszło.

Komentarze