Lech Poznań planuje kolejne transfery. Najpierw wypożyczy swoje talenty

Lech Poznań na tydzień przed rozpoczęciem sezonu wciąż nie skompletował kadry. Planuje kolejne transfery, lecz najpierw wypożyczy swoich młodych piłkarzy - donosi Maksymilian Dyśko na łamach "Głosu Wielkopolski".

Niels Frederiksen
Obserwuj nas w
fot. Pressfocus Na zdjęciu: Niels Frederiksen

Lech robi miejsce na wzmocnienia

Lech Poznań po fatalnym sezonie zapowiadał “nowe rozdanie”, lecz na tydzień przed inauguracją rozgrywek Ekstraklasy może pochwalić się tylko dwoma wzmocnieniami. Do ekipy Nielsa Frederiksena dołączyli Alex Douglas oraz Bryan Fiabema. Kadra nie jest jeszcze skompletowana, bowiem Kolejorz może pożegnać kilku piłkarzy, którzy w minionym sezonie zwyczajnie zawiedli. Do zagranicznego transferu szykuje się ponadto Filip Marchwiński, a podobną drogą może podążyć Kristoffer Velde.

POLECAMY TAKŻE

Z informacji “Głosu Wielkopolski” wynika, że Lech Poznań szykuje kolejne transfery do zespołu. Aby zrobić miejsce nowym twarzom, Kolejorz zamierza wypożyczyć swoje młode talenty, które na pewno nie dostaną w najbliższym czasie swojej szansy w pierwszej drużynie. Kibice mogą powoli żegnać Bartosza Tomaszewskiego, Filipa Wilaka i Jakuba Antczaka. Ten ostatni w ramach wypożyczenia ma zasilić GKS Katowice, czyli beniaminka zbliżającego się sezonu Ekstraklasy.

Lech pragnie w niedalekiej przyszłości sprowadzić obrońcę oraz dwóch skrzydłowych. W klubie zostają natomiast Antoni Kozubal, Maksymilian Pingot, Filip Borowski i Michał Gurgul, którzy będą walczyć o miejsce w wyjściowym składzie. Największe szanse na grę ma Kozubal, który po bardzo udanym wypożyczeniu na zapleczu Ekstraklasy jest szykowany do pierwszej jedenastki.

Zobacz również: Szczęsny podjął decyzję w sprawie transferu. Wiadomo, gdzie będzie chciał grać

Komentarze