- Lionel Messi wciąż nie przedłużył umowy z PSG, a klub chętnie sprzedałby Neymara
- Dyrektor sportowy francuskiego klubu wytypował już idealnego zastępcę dla odchodzących gwiazd
- Jest nim Rafael Leao, którym jednak interesują się wszystkie wielkie europejskie marki
PSG chce, by Leao wszedł w buty Neymara lub Messiego
Dyrektor sportowy Paris Saint-Germain, Luis Campos, będzie mógł wykonać swoją pracę dopiero latem. Już snuje jednak wizję drużyny na przyszły sezon. Zdaje sobie sprawę, że Leo Messi nie przedłużył jeszcze kontraktu, a zatem może już 30 czerwca odejść jako wolny zawodnik. Z kolei klub sam chętnie sprzedałby Neymara, choć ten zarzeka się, że chce pozostać w stolicy Francji.
To oznacza, że giganci Ligue 1 będą musieli znaleźć co najmniej jednego gwiazdorskiego napastnika. Dla Camposa faworyt jest tylko jeden. Mowa tu o Rafaelu Leao, który rozgrywa drugi z rzędu fenomenalny sezon w barwach AC Milanu. Jego umowa z Rossoenrimi obowiązuje zaledwie do 2024 roku. Włoskie media wciąż nie wykluczają jednak scenariusza z pozostaniem Portugalczyka na San Siro. Może być o to niezwykle ciężko, bo walczy o niego cała śmietanka europejskich klubów, z Realem Madryt i Manchesterem United na czele. Paris Saint-Germain musi być zatem gotowe na ostry bój o podpis 23-latka.
Jeśli Milan zdecyduje się latem sprzedać napastnika, prawdopodobnie zarobi na nim około sto milionów euro. Leao w tym sezonie rozegrał już 32 spotkania dla Rossonerich we wszystkich rozgrywkach. Zbliża się do double-doube; ma na koncie dziewięć bramek i dziesięć asyst.
Zobacz też: Phil Foden: najgorsze już za mną.
18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin
Komentarze