Barcelona na pierwszym miejscu
Rafael Leao jest związany z Milanem od 2019 roku. Na przestrzeni lat wyrósł na gwiazdę klubu z San Siro, choć podczas tej przygody miał różne okresy. Obecny sezon nie zaczął się dla niego zbyt dobrze, ale z biegiem miesięcy łapał coraz lepszą formę. W tej chwili jest bardzo istotną postacią w talii Paulo Fonseki, więc buzujące w Mediolanie nastroje nieco się uspokoiły.
- Zobacz: Złota Piłka: zmiana na korzyść Lewandowskiego
Kibice w dalszym ciągu nie mogą być pewni przyszłości gwiazdora w Milanie. Choć nigdy nie ukrywał on ogromnego przywiązania do tej drużyny i miasta, ambicje sportowe mogą skłonić go do zmiany otoczenia. Na brak zainteresowania narzekać nie może – od lat zabiegają o niego ekipy z Premier League, La Ligi oraz Ligue 1. Tego lata Paris Saint-Germain rozpatrywało go w roli następcy Kyliana Mbappe, choć konkretnego ruchu nie podjęło.
Leao uchodzi także za potencjalny cel transferowy Barcelony, która w 2025 roku zamierza wzmocnić ofensywę piłkarzem z najwyższej półki. Hansi Flick jest zainteresowany sprowadzeniem go do Katalonii, co oczywiście wiązałoby się z poważnym obciążeniem budżetu.
Sam Leao bardzo pozytywnie reaguje na możliwość dołączenia do Barcelony. Zdradził Milanowi, że będzie to jego pierwszy wybór, jeśli odejście stanie się realne. Portugalczyk preferuje Blaugranę ponad angielskimi zespołami, w tym Manchesterem United czy Arsenalem.
Komentarze