Była nadzieja Liverpoolu zmienia klub. Lazar Marković ma nowy zespół

Lazar Marković
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Lazar Marković

Lazar Marković został wypożyczony na pół roku z Gaziantep FK do Trabzonsporu. Dotychczasowy klub Serba wycofał się z tego sezonu ligi tureckiej po tym, jak w regionie wystąpiło tragiczne w skutkach trzęsienie ziemi.

  • Lazar Marković zmienił barwy klubowe
  • Serb zostaje w tureckiej ekstraklasie
  • 28-latek zagra dla Trabzonsporu

Kiedyś Liverpool, teraz Trabzonspor

Trabzonspor na zasadzie półrocznego wypożyczenia pozyskał Lazara Markovicia z Gaziantep FK. Klub, w którym do tej pory występował skrzydłowy, postanowił wycofać się z rozgrywek z powodu tragicznej sytuacji w regionie spowodowanej trzęsieniem ziemi.

28-latek po zakończeniu aktualnej kampanii najprawdopodobniej wróci na Gaziantep Stadyumu, bowiem w umowie ważnej do 30 czerwca 2023 roku nie znalazła się opcja wykupu.

22-krotny reprezentant Serbii był na celowniku także Fenerbahce Stambuł, gdzie miał już okazję występować w kampanii 2015/2016. Wychowanek Partizana Belgrad to jedna z największych wpadek transferowych Liverpoolu, który w 2014 roku sprowadził go za 25 milionów euro. Atakujący na Anfield okazał się kompletnym niewypałem i więcej czasu spędził na wypożyczeniach w innych ekipach.

Lazar Marković w swoim piłkarskim CV posiada również takie drużyny jak Fulham, Hull City, Anderlecht Bruksela i portugalskie ekipy – Sporting Lizbona oraz Benfica Lizbona.

28-letni skrzydłowy w 22 spotkaniach trwającego sezonu zdobył 5 bramek i zaliczył 3 asysty. Portal “Transfermarkt” wycenia serbskiego zawodnika na 2 miliony euro.

  • Czytaj więcej:
Di Maria opuści Turyn? Trwają rozmowy z innym klubem
Angel Di Maria

Juventus ma niewielkie szanse na zatrzymanie Angela Di Marii. Argentyńczyk już planuje swoją przyszłość i rozmawia z Galatasaray. Sezon w Turcji ma być dla niego ostatnim w europejskiej piłce – informuje “Fanatik”. Di Maria powoli żegna się z Europą Angel Di Maria poważnie rozmyśla nad swoją przyszłością. Jeszcze do niedawna rozważał powrót do rodzimej Argentyny,

Czytaj dalej…

Komentarze