Prezes FC Barcelony potwierdził w rozmowie z radiem Cadena Ser, że FC Barcelona dopięła już dwa letnie transfery. Nie padły żadne nazwiska, ale można domyślać się, że chodzi o Andreasa Christensena i Francka Kessie. Laporta uchylił także rąbka tajemnicy odnośnie sytuacji z przedłużeniem kontraktów Araujo i Gaviego.
- Barca już w marcu zagwarantowała sobie dwa transfery
- Klub latem zasilą Christensen i Kessie
- Potwierdził to na antenie radia Cadena Ser Joan Laporta
Z nazwiskami nie wypada
FC Barcelona wciąż ma kłopoty finansowe, ale mimo to intensywnie pracuje na rynku transferowym. Strategią klubu od czasu objęcia jego sterów przez Laportę jest ściąganie do zespołu zawodników, którym skończyły się kontrakty. Dzięki temu Barca nie musi nic płacić, a jedyne opłaty związane są z pensją dla nich.
Zawodnicy, których kontrakty wygasają wraz z końcem sezonu mogą negocjować z innymi klubami jeszcze przed zakończeniem rozgrywek. Przepisy te umożliwiły Dumie Katalonii dojście do porozumienia z Christensenem i Kessie już w marcu. Potwierdził to Laporta na antenie radia Cadena Ser.
– Dopięliśmy dwa transfery na następny sezon. Jeden z nowych piłkarzy jest pomocnikiem, drugi środkowym obrońcą. Nie mogę jednak wymienić ich nazwisk – stwierdził Laporta.
– Rozmowy z Gavim i Araujo na temat ich nowych kontraktów przebiegają dobrze. Chcą kontynuować grę w Barcelonie. To istotne, aby zrozumieć, że mamy limity płac, trzeba to wziąć pod uwagę w trakcie negocjacji – dodał.
Czytaj też: Fati wraca do treningów. Na grę jeszcze poczeka
Komentarze