Robert Lewandowski to zawodnik, który przez dziennikarzy z Niemiec i Hiszpanii jest ostatnio odmieniany przez wszystkie przypadki. Jest to następstwem tego, że kapitan reprezentacji Polski jest łączony z transferem z Bayernu Monachium do FC Barcelony. Na temat zawodnika głos zabrał prezydent Katalończyków.
- Prezydent FC Barcelony Joan Laporta podsycił spekulacje na temat Roberta Lewandowskiego
- Sternik Katalończyków w trakcie prezentacji Andresa Christensena potwierdził złożenie oferty w sprawie 33-latka
- Obecna umowa Lewego z Bayernem Monachium obowiązuje przez jeszcze jeden sezon
FC Barcelona gra w otwarte karty
Robert Lewandowski ma umowę ważną z Bayernem Monachium do końca czerwca 2023 roku. Już jednak wiadomo, że polski napastnik nie chce przedłużyć kontraktu z Bawarczykami. Piłkarz zapowiedział to w trakcie jednej z konferencji prasowych reprezentacji Polski w trakcie czerwcowego zgrupowania.
Wszystko wskazuje na to, że kolejnym przystankiem na piłkarskim szlaku Lewego będzie La Liga. Jeden z przedstawicieli FC Barcelony zabrał głos w sprawie i nie ukrywa, że została złożona oferta za Polaka gigantowi Bundesligi. Aktualnie ma miejsce oczekiwanie na reakcję niemieckiego klubu.
– Złożyliśmy ofertę w sprawie Lewandowskiego i czekamy na odpowiedź Bayernu. Zobaczmy, czy otrzymamy pozytywną wiadomość. Chcę jednocześnie podziękować zawodnikowi za wysiłek, który wkłada w przeprowadzkę do Barcelony. Bayern ocenia naszą propozycję i czekamy na informację od tego klubu – powiedział Laporta cytowany przez profil Bayern & Germany na Twitterze.
Polski napastnik podobno już wcześniej uzgodnił warunki indywidualnej umowy z Katalończykami. Lewandowski ma podpisać kontrakt na trzy lata, czyli do końca czerwca 2025 roku. 33-latek w ostatniej kampanii wystąpił łącznie w 50 meczach, strzelając w nich 46 goli. Bawarczycy przygotowania do nowej kampanii mają natomiast zacząć się 12 lipca.
Zobacz także:
Czytaj więcej: Breitner nie rozumie zachowania Lewandowskiego
Komentarze