Królewski o transferach Wisły Kraków. Jasny komunikat

Wisła Kraków była blisko pozyskania Alexisa Trouilleta, lecz Francuz wybrał ofertę Rodez z Ligue 2. Jarosław Królewski na portalu X, zdradził, że Biała Gwiazda nie wykona więcej ruchów na rynku transferowym.

Jarosław Królewski
Obserwuj nas w
Konrad Swierad / Alamy Na zdjęciu: Jarosław Królewski

Nie planujemy kolejnych ruchów, nie stać nas – mówi Królewski o transferach do Wisły

Wisła Kraków w przyszłym tygodniu wznowi rozgrywki w Betclic 1. Lidze. Wszystko wskazuje na to, że Mariusz Jop w rundzie wiosennej nie będzie miał do dyspozycji nowych zawodników. Co prawda w ostatnich dniach Biała Gwiazda była blisko pozyskania środkowego pomocnika, lecz ostatecznie transfer wysypał się na ostatniej prostej. Alexis Trouillet, bo o nim mowa wybrał ofertę Rodez.

Fani krakowskiego klubu byli prawie pewni, że transakcja z udziałem Francuza dojdzie do skutku. 24-latek miał zaplanowane testy medyczne, lecz w ostatniej chwili otrzymał propozycję z rodzimej ligi. Jarosław Królewski na portalu X wyjaśnił, dlaczego były gracz Panathinaikosu zmienił zdanie.

Rozmawiałam z Alexisem. Otrzymał w ostatnich godzinach last minute offer z Francji (zdarza się) i mimo zaplanowanych testów zdecydował się wrócić do ojczyzny. Wkrótce jego rodzina się powiększy, więc decyzja nie była łatwa. Liczyliśmy na ten transfer, ale jak już mówiłem nikogo na siłę nie będziemy ściągać w tym okienku – napisał Jarosław Królewski.

Ponadto prezes, a zarazem właściciel Wisły odniósł się do następnych ewentualnych transferów. Okazuje się, że na stadion przy ulicy Reymonta nie zawita żaden nowy piłkarz. Powód? Sytuacja finansowa. Jak sam zaznacza Wisły aktualnie nie stać na transfery.

Nie planujemy kolejnych ruchów, przede wszystkim nas na nie nie stać – zapłaciliśmy w pierwszej rundzie kar i zobowiązań sprzed 21 lat na około 4 mln PLN w tym takich, które nie widniały w księgach. Będziemy wspierać zespół, który mamy i na tym należy się skupić – dodał właściciel Wisły Kraków.

Komentarze