Zaskakujące informacje ws. ewentualnego transferu Kyliana Mbappe przekazali w niedzielę dziennikarze Marki. Ich zdaniem włodarze Realu Madryt gotowi są porzucić plany sprowadzenia Francuza. Klub woli stawiać na swoich skrzydłowych, w osobie Viniciusa Juniora i Rodrygo.
- Jeszcze do niedawna Kylian Mbappe pozostawał jednym z priorytetów transferowych Realu Madryt
- Dziennikarze Marki twierdzą, że klub zmienił swoje podejście
- Królewscy wolą stawiać na Viniciusa Jr. i Rodrygo
Mbappe stanąłby na drodze rozwoju Viniciusa Juniora?
Jeszcze do niedawna wydawało się, że sprowadzenie Kyliana Mbappe przez Real Madryt pozostaje kwestią czasu. Francuz co prawda latem zdecydował się przedłużyć kontrakt z PSG, jednak dziennikarze wskazywali, że zrobił to wyłącznie z powodów finansowych. Parafując umowę na 3 lata, miał już planować przyszły ruch do Madrytu. Dziennikarze Marki jeszcze kilka dni temu informowali, że klub przygotował na tę operację blisko miliard euro.
Tym dziwniejsze zdają się doniesienia tej samej redakcji, która w niedzielę przekazała, że Los Blancos nie skupiają się już na pozyskaniu francuskiego gwiazdora. Klub ich zdaniem nie chce dłużej tracić energii na próby położenia podwalin pod transfer 24-latka. Zamiast tego chce stawiać na swoich skrzydłowych, a w szczególności Viniciusa Juniora i Rodrygo, których potencjał jest ogromny.
“Piłkarz zdecydował się na kontynuowanie katarskiej drogi i tamtejsze pieniądze. Real zaczął budować drużynę bez oglądania się na niego. Nic się nie zmieniło. Wszystkie głosy o transferze Mbappe do Realu to fajerwerki bez prochu. Liderzy Realu po wielkim wysiłku włożonym w niedoszłe pozyskanie Francuza byli znużeni i zmęczeni. Od tego momentu wzmacniają pozycję niektórych piłkarzy – takich jak Vinicius czy Rodrygo” – napisano.
Włodarze Królewskich obawiają się, że przybycie Mbappe mogłoby stanąć na drodze do rozwoju Viniciusa, na którym klub opiera swój projekt sportowy. W tej sytuacji sprowadzenie Francuza przestaje być dłużej priorytetem klubu.
Także u nas: Hazard powalczy o nowy kontrakt w Madrycie? Sztab pod wrażeniem jego zaangażowania
Komentarze