Kacper Kozłowski wkrótce ma zostać zawodnikiem Brighton. Na temat tego transferu wypowiedział się prezes Pogoni, Jarosław Mroczek.
- Coraz bliżej do finalizacji transferu Kacpra Kozłowskiego
- Negocjacje Pogoni z Brighton są w zaawansowanej fazie, co potwierdził jej prezes
- Jarosław Mroczek przyznał, że dla niego bardzo ważne jest zadowolenie obu stron przy dokonywaniu transferu
Negocjacje Pogoni i Brighton są zaawansowane
Kacper Kozłowski swoimi występami dla reprezentacji Polski oraz Pogoni Szczecin, wzbudził zainteresowania czołowych europejskich klubów. Polak ostatecznie trafi do Premier League, a konkretnie wzmocni Brighton. Transakcja ma zostać sfinalizowana w tym tygodniu. Negocjacji z Mewami nie ukrywa prezes szczecińskiego klubu.
– Nie robimy tajemnicy z tego, że rozmowy trwają. I są zaawansowane. Myślę, że w niedalekiej przyszłości nadarzy się moment, kiedy wszystko zakomunikujemy – przyznał Jarosław Mroczek. Stwierdził on, że jego zdaniem dla dobra transferu najlepsza jest cisza.
– Z moich doświadczeń wiem, że transfer jest pewny dopiero wtedy, kiedy dokumenty są podpisane przez obie strony. A na razie nie są. Zawsze w ostatniej chwili może wyskoczyć jakiś szczegół, który przekreśli transakcję. Dlatego wolimy popracować w ciszy – podkreślił prezes Pogoni, która za Kozłowskiego ma otrzymać około osiem milionów euro.
– W tym przypadku nie robimy tego transferu dla pieniędzy czy dla pobicia rekordów. Mamy taką filozofię, że zadowolony musi być i klub, i zawodnik. Wiadomo, że my patrzymy na swój interes, a piłkarz na swój, ale współpracujemy, żeby na końcu wszyscy odczuli satysfakcję – zaznaczył Jarosław Mroczek.
Czytaj także: Świetne wieści dla Tuchela. Filar Chelsea z nową umową
Komentarze