Kolo Muani bez gola od 62 dni, Juventus szuka rozwiązania
Kolo Muani nadal czeka na swoją chwilę w Juventusie. Francuz nie strzelił gola od 62 dni, od pamiętnej wygranej z Como, gdzie jego dublet zachwycił kibiców. Juventus był wtedy na fali pięciu kolejnych zwycięstw i wydawało się, że ruszy nawet po scudetto. Potem przyszedł gwałtowny spadek formy, a napastnik, który miał być zbawcą drużyny, szybko stał się rezerwowym, powielając sytuację z PSG.
Turyn jednak odpowiada Kolo Muaniemu. Choć obecnie nie jest pierwszym wyborem Tudora, francuski napastnik docenia otoczenie, w którym widzi możliwość dalszego rozwoju. Szczególnie ważny jest dla niego aspekt reprezentacyjny: Didier Deschamps regularnie obserwuje sytuację zawodnika, a sam Kolo Muani wierzy, że przy regularnej grze jest w stanie wywalczyć sobie miejsce w kadrze na Mundial 2026. Powrót do Paryża jest dla niego wykluczony. Relacje z Luisem Enrique są chłodne, a pozostanie we Włoszech byłoby optymalnym scenariuszem.
Zobacz również: Czy skończyła się moda na Polaków w Serie A? (WIDEO)
Cristiano Giuntoli zamierza wkrótce ponownie porozmawiać z PSG. Jeśli Juventus w ogóle zdecyduje się na zatrzymanie Francuza to priorytetem będzie przedłużenie wypożyczenia z rozsądną opcją wykupu – znacznie niższą od kwoty 90 milionów euro, jaką wcześniej zapłacili paryżanie Eintrachtowi Frankfurt. Negocjacje będą trudne, ale decydująca okaże się wola samego zawodnika.
Komentarze