Kieran Tierney reprezentuje aktualnie Arsenal. Po szkockiego lewego obrońcę tego lata może niespodziewanie zgłosić się Manchester City.
- Manchester City chce pozyskać lewego obrońcę
- Mistrz Anglii wytypował kandydata na tę pozycję
- Drużyna Pepa Guardioli ma też alternatywę
Liczne kontakty na linii Manchester – Londyn
Manchester City w przyszłych rozgrywkach chce być jeszcze silniejszy, niż w sezonie 2021/2022. W tym celu mistrza Anglii wzmocnił Erling Haaland. Drużyna Pepa Guardioli ma zostać jeszcze wzmocniona na pozycji środkowego pomocnika oraz lewego obrońcy. Przy sprowadzeniu lewego defensora może wystąpić pewien problem. W razie trudności Obywatele zgłoszą się do Arsenalu.
Dla mistrza Anglii celem numer jeden na lewą obronę jest Marc Cucurella. To hiszpański piłkarz Brighton, dla którego w minionym sezonie rozegrał 38 meczów we wszystkich rozgrywkach (gol i dwie asysty). 23-latek zrobił wrażenie na Guardioli, a to świadczy o tym, że mamy do czynienia ze świetnym graczem. Brighton o tym wie, więc wycenia swojego zawodnika na dużą sumę. Kwota transferu może sięgnąć nawet 50 milionów euro. Manchester City ma jeszcze inne wydatki, więc wolałby obniżyć cenę.
W przypadku fiaska negocjacji z Brighton, Obywatele swoją uwagę skierują na Londyn. To właśnie w stolicy Anglii gra potencjalny cel transferowy Manchesteru City, czyli Kieran Tierney. Wydawać by się mogło, że Arsenal pod żadnym pozorem nie odda Szkota. Gdy ten jest zdrowy, jest podstawowym graczem (25 spotkań w minionym sezonie). Należy jednak pamiętać, ze Kanonierzy bardzo chcą pozyskać Gabriela Jesusa. W orbicie ich zainteresować znajduje się też Ołeksandr Zinczenko. Jeżeli Arsenal kupiłby tę dwójkę, Manchester City liczyłby, że klub z Londynu nie będzie robił problemu przy transferze Tierney’a.
Czytaj także: Niesamowity skok wycen: wartości gwiazd poszybowały w górę
Komentarze