Klub z Ameryki Południowej przygląda się Rodado. Cena nie musi być problemem. Płacili już ponad 5 mln euro za transfer [NASZ NEWS]

Angel Rodado, który to już raz, został bohaterem Wisly Kraków. Hiszpan ustrzelił na Stadionie Śląskim hat-tricka, a "Biała Gwiazda" pokonała Ruch aż 5:0. Z informacji goal.pl wynika, że grę Hiszpana śledzi między innymi argentyński klub, który ma duze ambicje.

Angel Rodado
Obserwuj nas w
Piotr Front/Alamy Na zdjęciu: Angel Rodado

Wspaniała atmosfera na Stadionie Śląskim

To było wielkie święto piłki nożnej. Na Stadionie Ślaskim w Chorzowie zasiadło ponad 53 tysiące kibiców Ruchu Chorzów i Wisły Kraków, aby wspolnie obejrzeć mecz drużyn walczących o powrót do Ekstraklasy. To najlepsza frekwencja klubowa w Polsce w XXI wieku, coś, co będzie trudne do pobicia w najbliższych latach.

Do atmosfery na trybunach dostroili się przede wszystkim piłkarze Wisły, którzy rozegrali imponujące zawody. Używając terminologii bokserskiej, Wisła dosłownie znokautowała Ruch, a liderem gości był Angel Rodado. Hiszpan ustrzelił hat tricka i po raz kolejny udowodnił, że jest dla swojego klubu bezcenny.

Zainteresowanie z Argentyny

Ale właśnie. Czy Rodado jest na sprzedaż? Hiszpan do końca sezonu zostanie w Wiśle i jego przyszłość w dużej mierze zależy od tego, czy krakowski klub wróci do elity. Rodado kocha Wisłę i Kraków, ale wiadomo – chciałby w końcu zagrać wyżej niż w 1. lidze. I tu dochodzimy do ciekawych informacji.

Z informacji goal.pl wynika, że już zimą do transferu Rodado przymierzał się argentyński Club de Talleres. To ekipa, która ma duże ambicje i możliwości. Na jej czele stoi Argentyńczyk, który spędził wiele lat w Meksyku i pomagał budować potęgę klubu Pachuca. Potem wrócił do siebie i przejął władzę w Talleres.

POLECAMY TAKŻE

Będzie polska konkurencja

Rzut oka na transfery tego klubu wystarczy, aby stwierdzić, że stać ich na milionowe transfery. W bieżącym okienku transferowym wydali 5,85 mln euro na Rickiego, brazylijskiego skrzydłowego z Ludogorca Razgrad. Generalnie dokonali kilku transferów w wysokości przekraczającej to, czego Wisła oczekuje za Rodado (od dawna mówi się o kwocie 1,5 mln euro).

Z naszych informacji wynika, że Club de Talleres chciał ruszyć po Rodado już zimą, ale z różnych powodów do tego nie doszło. Niemniej argentyński klub nie traci snajpera Wisły z pola widzenia i, jak słyszymy, może przejść do konkretnych działań latem. Choć bez wielkiego ryzyka można założyć, że w letnim okienku Argentyńczycy będą mieli konkurencję z Polski.

Tylko u nas

Komentarze