Bayern chce zatrzymać Kimmicha, sytuację obserwuje Real i Barcelona
Bayern Monachium latem bieżącego roku przeszedł małą rewolucję. Vincent Kompany, który został nowym szkoleniowcem klubu, nie tylko odświeżył kadrę pierwszego zespołu, ale również zrezygnował z kilku gwiazd. Po zatrudnieniu Belga miejsce w pierwszym składzie stracili m.in. Leon Goretzka czy Leroy Sane. Ponadto nadal niepewna jest przyszłość innej gwiazdy, czyli Joshuy Kimmicha.
Oglądaj skróty meczów Bundesligi
Kontrakt reprezentanta Niemiec z Bawarczykami obowiązuje do czerwca przyszłego roku. Pomocnik zarabia na Allianz Arena ok. 20 milionów euro rocznie. Takie wynagrodzenie stanowi duże obciążenie dla klubowego budżetu. Choć 29-latek wystąpił jak dotąd we wszystkich meczach w pełnym wymiarze czasowym, to Bayern nadal nie zaoferował mu nowej umowy.
Jak poinformowali dziennikarze Sky Sport Deutschland przedstawiciele Bayernu chcą zatrzymać Kimmicha. Natomiast mają jeden konkretny warunek. Dyrektor sportowy Max Eberl dąży do zredukowania wydatków na wynagrodzenie. Obecna polityka finansowa Die Roten to największy problem w negocjacjach z piłkarzem, który nie chce zgodzić się na mniejszą gażę.
Jeśli obie strony nie dojdą do porozumienia, to Kimmich za nieco ponad miesiąc może przystąpić do rozmów z innymi klubami. Na tę chwilę sytuacji defensywnego pomocnika przyglądają się kluby z Premier League oraz FC Barcelona i Real Madryt.
Kimmich w aktualnym sezonie wystąpił w 16 meczach, w których zaliczył cztery asysty. W barwach Bayernu występuje od 2015 roku, gdy przeniósł się do klubu z VfB Stuttgart za ok. 8.5 mln euro.
Komentarze