De Bruyne może zagrać w Stanach Zjednoczonych
Kevin De Bruyne to bez dwóch zdań jeden z najbardziej rozchwytywanych w ostatnim czasie piłkarzy w Europie. Pomocnik i lider Manchesteru City od kilku tygodni, a nawet miesięcy intensywnie łączony jest z odejściem z klubu. Jego umowa z mistrzem Anglii wygasa wraz z końcem obecnego sezonu i wiele wskazuje na to, że nie będzie ona przedłużona.
Oglądaj skróty meczów Premier League
Dlatego też w kolejce po wirtuoza z Belgii ustawia się wiele klubów, głównie tych dość egzotycznych. Mowa tu m.in. o zespołach z Arabii Saudyjskiej, które miały być w ostatnim czasie bardzo zaangażowane w walkę o kapitana Manchesteru City. Okazuje się jednak, że nie tylko one widzą u siebie Kevina De Bruyne.
Według informacji przekazanych przez serwis “GiveMeSport”, Kevin De Bruyne rozmawia z zespołem San Diego FC ze Stanów Zjednoczonych. Informacja ta jest o tyle szokująca, że zespół z Kalifornii powstał kilkanaście miesięcy temu i w MLS zadebiutuje dopiero od początku przyszłego sezonu. Nie jest jednak tak, że klub z San Diego nie ma już w swoich szeregach gwiazd. Przed debiutancką kampanią dołączy do niego Hirving Lozano, znany reprezentant Meksyku i gracz PSV.
Czytaj więcej: Dudek dla Goal.pl: El Clasico zapowiada się niesamowicie. To może zadecydować o jego wyniku
Komentarze