Newcastle United poinformowało o podpisaniu krótkoterminowej umowy z Lorisem Kariusem. Dla Niemca, pamiętanego głównie z fatalnego finału Ligi Mistrzów w 2018 roku, to powrót do Premier League po czterech latach.
- Newcastle United ma na początku sezonu wielki problem z bramkarzami
- Dlatego też Sroki zdecydowały się podpisać krótki kontrakt z Lorisem Kariusem
- Niemiec od 1 lipca pozostawał bezrobotny, odkąd zakończyła się jego umowa z Liverpoolem
Karius wzmocnił Newcastle United
Newcastle United od kilku tygodni planował wzmocnienie pozycji bramkarza. Niekwestionowanym numerem jeden dla Eddiego Howe’a pozostaje sprowadzony z Burnley Nick Pope, brakowało jednak klasowego zmiennika dla Anglika. W ostatnich dniach okienka transferowego Manchester United zakontraktował Martina Dubravkę, zaś Karl Darlow mierzy się z poważną kontuzją.
Trudno znaleźć odpowiedniego kandydata, biorąc pod uwagę zamknięcie okna. W grę wchodzili zatem tylko wolni zawodnicy. Sroki postawiły na golkipera ze znacznym doświadczeniem w Premier League. W poniedziałek klub z St. James’ Park poinformował bowiem o podpisaniu krótkoterminowej umowy z Lorisem Kariusem. Niemiec pozostanie w drużynie co najmniej do końca 2022 roku. Kontrakt zawiera jednak opcję przedłużenia współpracy o kolejny sezon.
Bramkarz najbardziej znany jest z fatalnego w swoim wykonaniu finału Ligi Mistrzów z 2018 roku, gdzie popełnił dwa wielkie błędy. Od tamtej pory Liverpool dwukrotnie wypożyczał 29-latka. Najpierw spędził dwa sezony w Besiktasie, a w kampanii 2020/2021 reprezentował barwy Unionu Berlin.
Karius ma na koncie 29 spotkań w Premier League. 13-krotnie udało mu się zachować czyste konto.
Czytaj więcej: Pierwsze słowa Pottera w nowej roli. “Respekt, zaufanie i uczciwość”.
Komentarze