Tymczasowy menedżer Tottenhamu Hotspur Ryan Mason jest przekonany, że jego klub nie potrzebuje w przyszłym sezonie Ligi Mistrzów, aby przekonać Harry’ego Kane’a do pozostania w klubie.
Obecna umowa reprezentanta Anglii z Kogutami obowiązuje do czerwca 2024 roku, ale jego przyszłość jest tematem intensywnych spekulacji. W ostatnim czasie pojawiły się informację, że Kane będzie gotowy na odejście z klubu latem, jeżeli Tottenhamowi nie uda się zakwalifikować do rozgrywek Ligi Mistrzów.
Na pięć kolejek przed końcem sezonu Tottenham znajduje się jednak w bardzo trudnej sytuacji, bowiem zajmuje dopiero siódme miejsce w tabeli. Do czwartej obecnie Chelsea traci pięć punktów.
Liga Mistrzów nie zadecyduje o przyszłości Kane’a
Ryan Mason, który niedawno tymczasowo przejął prowadzenie drużyny po zwolnieniu Jose Mourinho, nie uważa, aby zakwalifikowanie się do Ligi Mistrzów decydował o tym, czy Kane pozostanie w klubie.
– Nie wierzę w to. Harry Kane kocha ten klub i udowodnił to w ciągu ostatnich siedmiu lub ośmiu lat. Jest jednym z najlepszych napastników na świecie. Wszyscy to wiedzą, my to wiemy. Chciałbym myśleć, że Harry również o tym wie – powiedział Mason, cytowany przez Sky Sports.
– Jest jednym z największych profesjonalistów, jakich kiedykolwiek spotkałem w moim życiu – dodał szkoleniowiec Kogutów.
27-latek w pierwszej drużynie Tottenhamu rozegrał do tej pory 331 spotkań we wszystkich rozgrywkach, zdobywając w nich 219 bramek i dokładając do tego 46 asyst. W obecnym sezonie zaliczył 44 występy, strzelając w nich 31 goli.
W najbliższą niedzielę Tottenham na własnym stadionie zmierzy się w meczu Premier League z Sheffield United.
18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin
Komentarze