Kallman może zostać w Ekstraklasie. W grze pojawił się kolejny chętny

Benjamin Kallman ma coraz więcej opcji po wygaśnięciu kontraktu. Po sezonie prawdopodobnie opuści Cracovię. Jak donosi serwis Meczyki.pl, do grona chętnych na pozyskanie Fina dołączył Widzew Łódź.

Benjamin Kallman
Obserwuj nas w
Piotr Front / Alamy Na zdjęciu: Benjamin Kallman

Widzew Łódź zainteresowany sprowadzeniem Benjamina Kallmana

Benjamin Kallman to jeden z najskuteczniejszych zawodników w bieżących rozgrywkach PKO BP Ekstraklasy. Jak dotąd napastnik Cracovii w 28 meczach ligowych zdobył 17 goli. Taki wynik stawia go na 2. miejscu w klasyfikacji strzelców tuż za plecami Efthymiosa Koulourisa.

Wszystko wskazuje jednak na to, że kibice krakowskiego klubu grę Fina będą mogli podziwiać tylko do końca sezonu. Pod koniec czerwca wygasa kontrakt 26-latka. Mimo zaproponowania mu nowej umowy na lepszych warunkach mało prawdopodobne jest, żeby został.

Zobacz wideo: Nowy właściciel Widzewa – szczegóły

Były piłkarz takich klubów jak FC Inter, Haugesund czy Viking na brak zainteresowania narzekać nie może. Już zimą interesowały się nim zagraniczne drużyny, a także czołowe polskie zespoły. Wśród nich wymieniano m.in. Raków, Legię i Lecha. Do tego grona dołączył ostatnio kolejny klub z Ekstraklasy. O nowej opcji na przyszłość dla reprezentanta Finlandii poinformował serwis Meczyki.pl.

Ich zdaniem Kallman znalazł się w orbicie zainteresowań Widzewa Łódź. Nowy właściciel nie ukrywa, że planuje latem dokonać kilku wzmocnień. Natomiast jak sugeruje źródło, nie będą to transfery przepłacone, a sprowadzenie Kallmana wpisuje się w plan właściciela. Fin będzie latem dostępny za darmo, więc nie trzeba będzie płacić opłaty za transfer, a jedynie zagwarantować dobrą tygodniówkę i prowizję dla agenta.

Na ten moment nie ma żadnych szczegółów dotyczących potencjalnego transferu. Nie da się jednak ukryć, że Widzew plany transferowe ma ambitne, o czym świadczy nie tylko zainteresowanie Benjaminem Kallmanem, ale także jednym z reprezentantów Polski.

POLECAMY TAKŻE

Komentarze