Juventus nie chce ryzykować. Szykuje nową umowę dla swojej gwiazdy

Juventus planuje kolejne ruchy w sprawie przyszłości Kenana Yildiza, mimo że turecki talent latem podpisał nowy kontrakt do 2029 roku. Klub zamierza zabezpieczyć swoją pozycję, by uniknąć spekulacji transferowych i ewentualnie zwiększyć wartość zawodnika na rynku.

Thiago Motta
Obserwuj nas w
Independent Photo Agency Srl / Alamy Na zdjęciu: Thiago Motta

Yildiz dostanie nowy kontrakt? Juventus chce uprzedzić europejskie giganty

Kenan Yildiz pozostaje jednym z największych talentów Juventusu i fundamentem przyszłości klubu. Choć napastnik przedłużył umowę latem ubiegłego roku, zarząd Bianconerich już teraz rozważa kolejną korektę jego kontraktu. Jak donosi “IlBianconero.com”, Juventus chce wzmocnić swoją pozycję negocjacyjną, gdyby pojawiły się wysokie oferty z topowych lig europejskich.

W tle pojawia się również nazwisko Jorge Mendesa. Portugalczyk, jeden z najpotężniejszych agentów piłkarskich, kilka dni przed końcem zimowego mercato był widziany w Turynie w towarzystwie rodziców Yildiza. Spotkanie wywołało spekulacje dotyczące przyszłości zawodnika.

Na ten moment Juventus nie zamierza rozważać odejścia Turka, w przeciwieństwie do innych młodych graczy, jak Matias Soule czy Dean Huijsen, którzy zostali sprzedani. Klub chce oprzeć przyszłość na Yildizie, ale jednocześnie nie wyklucza rozmów w przypadku ofert powyżej 80 milionów euro. W obecnej sytuacji ekonomicznej włoskich klubów, takiej propozycji nie można z góry odrzucić.

Zobacz wideo: Boniek: łatwo jest wydawać pieniądze innych

Możliwa współpraca Yildiza z Mendesem mogłaby być korzystna także dla Juventusu. Portugalczyk jest znany z umiejętnego prowadzenia negocjacji zarówno w sprawach transferowych, jak i przedłużeń kontraktów. Klub chce uniknąć sytuacji, w której zawodnik zostanie źle poprowadzony przez nieodpowiednich doradców, jak miało to miejsce w przypadku Paulo Dybali.

Dla Juventusu kluczowe jest teraz utrzymanie Yildiza w drużynie i jednoczesne przygotowanie się na ewentualne negocjacje. Nowa umowa mogłaby nie tylko odsunąć od niego zainteresowanie rywali, ale także jeszcze bardziej umocnić jego pozycję jako jednego z filarów zespołu na przyszłe lata.

POLECAMY TAKŻE

Komentarze