- Leonardo Bonucci lwią część swej kariery spędził w Juventusie. W maju zapowiadał, że chce spędzić w drużynie jeszcze jeden sezon
- Nowy dyrektor techniczny klubu postanowił jednak, że 36-latek odejdzie z Turynu już tego lata
- Stoper ma oferty z Arabii Saudyjskiej, ale wolałby zostać w Europie. Chce wciąż liczyć się dla selekcjonera reprezentacji Włoch
Bonucci i Juventus – koniec wieloletniego związku bliski
Juventus czeka pracowite lato. Klub poinformował, że wycofuje się z projektu Superligi, a jednocześnie nowy dyrektor techniczny rozpoczął porządki kadrowe. Jego pierwszą “ofiarą” może zostać Leonardo Bonucci.
Jeszcze niedawno włoski obrońca zapowiadał, że chce spędzić w Turynie jeszcze jeden sezon. Cristiano Giuntoli ma jednak inne plany. Fabrizio Romano potwierdził, że nowy dyrektor życzy sobie odejścia 36-latka już w tym okienku transferowym. Defensor nie weźmie udziału w tournee przedsezonowym w Stanach Zjednoczonych, by znaleźć sobie nowego pracodawcę.
Bonucci ma oferty z Arabii Saudyjskiej, ale preferuje pozostanie w Europie. Chce bowiem nadal występować w reprezentacji Włoch. Nie tylko doświadczony obrońca musi pakować walizki. Podobny los czeka też Westona McKenniego, Denisa Zakarię oraz Arthura Melo.
Bonucci trafił do Juventusu w 2010 roku, gdzie nieprzerwanie grał aż do 2017 roku, gdy postanowił, że odejdzie do Milanu. Wytrzymał tam zaledwie rok, po czym wrócił do Turynu. Z klubem wygrał, między innymi, osiem mistrzostw Włoch.
Obrońca w zeszłym sezonie rozegrał 26 spotkań we wszystkich rozgrywkach. Strzelił w nich dwie bramki.
Zobacz też: Wisła Kraków sprowadzi kolejnego Hiszpana. Niebawem testy medyczne.
Komentarze