Juventus stracił cierpliwość do Moise Keana i chciałby się rozstać przed zamknięciem letniego okna transferowego. W Turynie pojawili się agenci napastnika, a francuskie media poinformowały, że Stara Dama zaoferowała go francuskiemu OGC Nice.
- Moise Kean raczej nie będzie mógł liczyć na regularne występy w Juventusie w nadchodzącym sezonie
- Klub z Turynu chciałby rozstać się z 22-letnim napastnikiem już teraz
- Władze Juventusu prowadzą w tej sprawie rozmowy z agentem piłkarza i oferują go innym klubom
Juventus nie chce już Keana
Nie ma wątpliwości, że w Turynie żałują ubiegłorocznej transakcji, na mocy której Moise Kean przeniósł się do Juventusu na zasadzie dwuletniego wypożyczenia z Evertonu za siedem milionów euro z zobowiązaniem Starej Damy do wykupu go za 28 milionów euro w przyszłym roku. 22-latek nie spełnił pokładanych w nim nadziei, strzelając tylko pięć bramek w 32 ligowych występach w Serie A dla Juventusu.
Kean sprawia również problemy dyscyplinarne. W ubiegłym tygodniu został wykluczony z kadry na towarzyskie spotkanie z Atletico Madryt. Była to kara za spóźnienie się na trening.
W Turynie liczą, że jeszcze podczas letniego okna transferowego uda im się znaleźć rozwiązanie, które pozwoli im na rozstanie z piłkarzem. W tym celu z wizytą do siedziby turyńskiego klubu zawitali Rafaela Pimenta i Enzo Raiola, którzy reprezentują interesy piłkarza.
Tymczasem we francuskim Footmercato pojawiły się informacje, że Juventus zaproponował Keana przedstawicielom OGC Nice. Włoski napastnik nie jest jednak aktualnie priorytetem dla klubu z Nicei.
Francja mogłaby być dobrym kierunkiem dla napastnika, który na boiskach Ligue 1 występował już w sezonie 2022/21. Grając dla Paris Saint-Germain zdobył 13 bramek w 26 występach.
Zobacz także: Młody talent przedłużył kontrakt z Juventusem
Komentarze