Alvarez nie jest na sprzedaż
Julian Alvarez przed sezonem zdecydował o odejściu z Manchesteru City. Nie chciał dłużej pozostawać w cieniu Erlinga Haalanda, gdyż marzył o byciu główną gwiazdą ofensywy zespołu. Po Argentyńczyka zgłosiło się Atletico Madryt, wydając na niego aż 75 milionów euro. Szybko okazało się, że była to kapitalna inwestycja, gdyż w stolicy Hiszpanii napastnik błyszczy. Stworzył zabójczy duet z Antoinem Griezmannem, a we wszystkich rozgrywkach uzbierał już 23 bramki oraz 5 asyst.
Wokół Alvareza robi się bardzo głośno. Media uznają go za jednego z najlepszych snajperów na świecie i idealnego następcę Roberta Lewandowskiego w Barcelonie. Na powrót do Premier League naciska z kolei Liverpool, który po sezonie musi przebudować ofensywę. The Reds są gotowi zapłacić za niego ponad 100 milionów euro. Niewiele wskazuje jednak na to, że do tego ruchu dojdzie, gdyż Atletico Madryt nie zamierza się go pozbywać.
Oglądaj skróty meczów Premier League
Ekipa Diego Simeone ma ambitne plany i chce w dłuższej perspektywie zagrozić Barcelonie oraz Realowi Madryt. Odejście Alvareza byłoby tego zaprzeczeniem, dlatego w Madrycie nie ma tematu jego odejścia. Atletico nie sprzeda swojego gwiazdora, niezależnie od wysokości oferty. Liverpool obejdzie się więc smakiem.
Sam Alvarez także nie ma intencji, aby szybko żegnać się z Atletico. Dopiero dołączyć do tego zespołu i czuje się tam bardzo doceniany. Chwali również dotychczasową współpracę z Diego Simeone, u którego ma wielką swobodę.
Komentarze