Mógł zarobić więcej
Z ustaleń Goal.pl wynika, że Jonathan Junior zagra w Radomiaku. Jak słyszymy, piłkarz zwiąże się z klubem 2,5 letnim kontraktem (1,5 roku plus 1). Brazylijczyk miał też inne oferty, jak choćby z Wisły Płock czy Termaliki, ale wolał związać się z klubem z Ekstraklasy. Mimo że w Płocku oferowano mu większe pieniądze.
Zobacz także: Radomiak Radom – podsumowanie rundy jesiennej (VIDEO)
Właśnie kwestie finansowe okazały się w pewien sposób decydujące. Wcześniej Radomiak nie chciał się licytować z innymi klubami, ale pomogło to, że i piłkarz zszedł z oczekiwań, i agencja, która z nim współpracuje (i umieszczała już piłkarzy w Radomiaku) zrzekła się prowizji za to przejście (mowa o kwocie w wysokości 500 tysięcy złotych). Piłkarz chce zaistnieć w Ekstraklasie, pomóc się utrzymać klubowi, nawet kosztem mniejszych zarobków.
Najpierw był sąd, a potem ugoda
Jonathan w Polsce czuł się dobrze od samego początku. Sprowadzenie go do Kotwicy było strzałem w dziesiątkę, bo już w pierwszym sezonie zdobył 23 gole w drugiej lidze, wydatnie pomagając w awansie. Potem w klubie nastąpiły duże turbulencje, które skutkowały jego odejściem. Najpierw sprawa trafiła do Piłkarskiego Sądu Polubownego, ale ostatecznie przedstawiciele piłkarza i Kotwica osiągnęły porozumienie i Brazylijczyk mógł zmienić klub. Co właśnie – jak wynika z naszych informacji – staję się faktem.
Komentarze