Atletico Madryt nie zdoła sfinalizować transferu Jonathana Claussa. Marsylia nie godzi się na wypożyczenie swojego wahadłowego – informuje Fabrizio Romano.
- Atletico Madryt naciska na pozyskanie Jonathana Claussa
- Olympique Marsylia otrzymało w poniedziałek już drugą ofertę
- Francuzi nie godzą się na wypożyczenie ważnego zawodnika
Atletico obejdzie się smakiem
Atletico Madryt postawiło sobie za cel wzmocnienie wahadła przed zakończeniem styczniowego okienka transferowego. Na radary trafił Jonathan Clauss, który od dłuższego czasu konsekwentnie pracuje na coraz lepszą pozycję w światowej piłce. Jeszcze kilka lat temu grał w niższych ligach francuskich, a dziś jest reprezentantem kraju i zawodnikiem jednej z najmocniejszych drużyn w Ligue 1.
Clauss imponuje wysokimi umiejętnościami w grze do przodu. W obecnym sezonie francuskiej ekstraklasy zgromadził bramkę oraz siedem asyst. Jego poczynaniom przygląda się wiele uznanych europejskich ekip, a jeszcze do niedawna na swojej liście życzeń miała go Chelsea.
Do działania przystąpili natomiast “Los Rojiblancos”. Pierwsza oferta została odrzucona przez Marsylię, lecz hiszpański gigant na tym nie poprzestał i złożył kolejną propozycję. Zakładała ona półroczne wypożyczenie z opcją późniejszego wykupu za 12 milionów euro. Ona również nie spotkała się z entuzjazmem Francuzów, którzy wolą zatrzymać swojego podstawowego zawodnika przynajmniej do końca sezonu. Fabrizio Romano informuje, że w styczniu Clauss nie trafi do Atletico Madryt.
Zobacz również:
Komentarze