Joe Gomez na radarze Tottenham

Joe Gomez
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Joe Gomez

Antonio Conte potrzebuje nowych twarzy w defensywie. Według najnowszego raportu 90min.com, Joe Gomez został priorytetem Spurs w letnim okienku. Anglik narzekał ostatnio na brak minut pod wodzą Kloppa, dlatego chętnie zmieni otoczenie.

  • Joe Gomez jest niezadowolony ze swojej sytuacji w ekipie The Reds
  • Anglik oczekuje częstszych występów, czego nie może zaoferować mu Liverpool
  • Z tego powodu Tottenham spróbuje latem wykupić 24-latka i być może spełni jego oczekiwania

Gomez na radarze ekip Premier Leauge

Joe Gomez ciągle musi walczyć o przebicie się do pierwszej jedenastki. Liverpool posiada szeroką kadrę, w której Anglik ma niezłych konkurentów na swojej pozycji. Z tego też powodu jego rola ograniczana jest do bycia rezerwowym. Częściej od pierwszej minuty gra wyłącznie przeciwko słabszym rywalom, co nie jest dla niego do końca zadowalające.

Podobno chciałby na stałe dostać się do reprezentacji Anglii. Taką możliwość zapewniłyby regularne występy przy zachowaniu odpowiedniej dyspozycji. Podobno stoper nie raz miał narzekać na dostawanie zbyt mało szans od Jurgena Kloppa, więc poprosił agentów o negocjacje z innymi klubami.

Tym sposobem po usługi Gomeza w kolejce ustawiło się kilka klubów Premier League. Jak przekazał portal 90min.com, dziś największe szanse na pozyskanie obrońcy ma Tottenham. Przecież Antonio Conte potrzebuje nowych twarzy w defensywie, ponieważ wciąż nie znalazł złotego środka w tej formacji. Negocjacje transferowe nie będą raczej łatwe. Gomez posiada umowę do 2024 r, więc londyńczycy musieliby zaoferować przynajmniej 30 mln funtów.

Dla obu stron to wciąż ciekawy “deal”. Koguty mogą zyskać wartościowego gracza, który ma sprecyzowane plany do własnej przyszłości i za wszelką cenę chce pojechać na mundial w Katarze. Do tego 24-latek zaliczył niezły rozwój podczas pobytu na Anfield. Do tej pory zainkasował 135 występów we wszystkich rozgrywkach, odkąd przeszedł z Charlton Athletic w 2015 r.

Czytaj więcej: Porozmawiajmy o Katarze

Komentarze