- Przyszłość Ansu Fatiego w Barcelonie stała pod znakiem zapytania
- Młody talent Blaugrany nie zachwycał po ciężkiej kontuzji
- Teraz sam prezydent klubu zabrał głos w jego sprawie
Laporta chce, żeby Fati został w Barcelonie
Ansu Fati był jednym z najlepiej zapowiadających się zawodników na świecie. Jednak rozwój wielkiego talentu skutecznie zahamowały kontuzje. Po ostatnim powrocie młody piłkarz nie mógł odnaleźć odpowiedniej formy i znalazł się poza pierwszym składem Xaviego Herandeza. W związku z tym rozważano nawet jego odejście z Dumy Katalonii.
- Zobacz także: Bereszyński pożegnał się z Napoli
Sam piłkarz deklarował, że jego celem jest pozostanie w Barcelonie. Jednak niejasne były zamiary klubu. Teraz wszelkie wątpliwości postanowił rozwiać prezydent Joan Laporta.
– Ansu Fati? Niech kontynuuje. Musi zdobyć zaufanie Xaviego, ale może to zrobić. Będę zadowolony, jeśli zostanie. Otrzymaliśmy również oferty za Raphinhę, Ter Stegena, Pedriego, Araùjo, Balde’a itp. nie jesteśmy klubem sprzedającym – powiedział Laporta dla La Vanguardia.
Komentarze