- Kamada prawdopodobnie nie przedłuży umowy z Eintrachtem Frankfurt
- Japończyk może latem trafić do Borussii Dortmund
- 26-latek jest jednym z najlepszych pomocników w Bundeslidze
Daichi Kamada może zostać w Niemczech, ale nie we Frankfurcie
Daichi Kamada rozgrywa bardzo udany sezon w Eintrachcie Frankfurt. W zespole “Orłów” pokazał się już nie tylko w Bundeslidze, ale też w Lidze Mistrzów. Kontrakt reprezentanta Japonii z niemieckim zespołem obowiązuje zaledwie do 30 czerwca. Oznacza to, że już może negocjować z nowym pracodawcą. Sam dyrektor sportowy Eintrachtu, Markus Krosche, potwierdził, że 26-latek prawdopodobnie nie przedłuży kontraktu i zasili szeregi innego klubu
Już w grudniu informowano, że Kamada interesują się FC Barcelona i Borussia Dortmund. Później do gry weszły też kluby z Premier League oraz Serie A. Niedawno agenci piłkarza spotkali się z dyrektorami niemieckiego klubu i wygląda na to, że doszło wówczas do przełomu. Japończyk czeka już tylko, aż oferta podpisania kontraktu z BVB pojawi się na stole. Poinformował na “Twitterze” Fabrizio Romano.
Pomocnik Eintrachtu Frankfurt rozegrał w tym sezonie 36 spotkań. Zdobył 13 bramek, a także zanotował 5 asysty. Można określić go jednym z najlepszych piłkarzy na swojej pozycji w Bundeslidze.
Sprawdź także: Legenda Realu typuje parę finału LM. Bez niespodzianek?
Komentarze