Piast Gliwice jest gotowy sprzedać Jakuba Świerczoka. Początkowo napastnika łączono z przenosinami do Zenitu St. Petersburg. Tymczasem z wieści przekazanych przez “Transfery Piasta” wynika, że 28-latek lada moment trafi do japońskiego Nagoya Grampus.
- Jakub Świerczok pozostaje otwarty na zmianę otoczenia
- Piłkarz prowadzi zaawansowane rozmowy z Nagoya Grampus
- Do klubowej kasy Piasta Gliwice może trafić całkiem spora suma pieniędzy za transfer
Świerczok blisko przenosin do Japonii
Wszystko zaczęło się od tajemniczego wpisu dziennikarza, Tadeusza Danisza. Z kolei we wtorek okazało się, że Jakub Świerczok prowadzi zaawansowane rozmowy z Nagoya Grampus. Drużyna z japońskiej ekstraklasy obecnie zajmuje piąte miejsce w tabeli i awansowała właśnie do ćwierćfinału azjatyckiej Ligi Mistrzów.
Świerczok od 2018 r., pozostawał graczem Łudogorec Razgrad. Tymczasem Piastunki zadecydowały wypożyczyć polskiego napastnika w ubiegłym roku. Co ciekawe, Piast wykupił usługi 28-latka za milion euro i to jeszcze parę tygodni temu. Wszystko wskazuje jednak na to, że snajper lada moment opuści Polskę i wyląduje w Japonii.
Piast może liczyć na spory zarobek
Natomiast portal “Weszło” doszedł do szczegółów kontraktu Jakuba Świerczoka z Nagoya Grampus. Reprezentant Polski prawdopodobnie podpisze 2,5-letni kontrakt. Z kolei do klubowej kasy Piasta wpłynie około 2 milionów euro.
W poniedziałek informowaliśmy, że do Gliwic przybył Damian Kądzior. Niewykluczone jest, że pieniądze uzyskane z transferu Świerczoka znacząco pomogły drużynie sfinalizować przenosiny 29-latka z Eibar.
Przeczytaj również: Damian Kądzior oficjalnie wrócił do Ekstraklasy
Komentarze