Przyszłość Isco cały czas stoi pod znakiem zapytania. 30-latek był bliski przenosin do Bundesligi, ale ostatecznie nie porozumiał się z Unionem Berlin. Na horyzoncie pojawiają się nowe opcje dla doświadczonego pomocnika. Hiszpan jest wolnym zawodnikiem, więc może dołączyć do nowego klubu poza okienkiem.
- Isco pozostaje bez zatrudnienia
- 30-latek czeka na propozycje
- Interesuje się nim m.in. Everton czy Olympiakos
Isco zostanie w Europie czy obierze kurs na egzotykę?
Według najnowszych informacji hiszpańskich mediów, Isco czeka na kolejne oferty i jeszcze nie podjął decyzji odnośnie swojej przyszłości. Ofensywny pomocnik tej zimy był bardzo bliski przeprowadzki do Unionu Berlin, ale na ostatniej prostej obie strony nie doszły do porozumienia, przez co transfer upadł.
30-latka łączono również z Lipskiem, Realem Betis, Wolverhampton Wanderers czy Konyasporem. Obecnie najczęściej w kontekście transferu playmakera mówi się o Evertonie, a nowym potencjalnym kierunkiem dla 30-latka jest grecki Olympiakos Pireus.
Tam mógłby ponownie występować ze swoimi byłymi klubowymi kolegami – Marcelo oraz Jamesem Rodriguezem. O Isco zabiegają także ekipy z Kataru, Arabii Saudyjskiej, a sam piłkarz podobno byłby otwarty na przejście do Major League Soccer.
- Sprawdź również:
Playmaker pozostaje bez zatrudnienia od końcówki grudnia, kiedy to za porozumieniem stron rozwiązał umowę z Sevillą. 30-letni ofensywny pomocnik największe sukcesy święcił w barwach Realu Madryt, którego koszulkę przywdziewał przez dziewięć lat. Wraz z “Królewskimi” pięciokrotnie wygrał Ligę Mistrzów, trzy razy wygrywał mistrzostwo Hiszpanii i raz wznosił Puchar Króla.
Francisco Roman Alarcon Suarez znany jako po prostu Isco w 19 meczach aktualnej kampanii zdobył 1 gola i zaliczył 3 asysty. Portal “Transfermarkt” wycenia ex-zawodnika Malagi na 9 milionów euro.
- Czytaj więcej: Ancelotti się nie poddaje. “Będziemy walczyć do końca”
Komentarze