Jagiellonia ma konkretny plan na zimowe okienko. Masłowski ujawnił

Jagiellonia Białystok wiosną będzie wciąż rywalizować na trzech frontach. Potrzebna do tego szeroka, wyrównana kadra, więc zimą należy spodziewać się ruchów transferowych. Dyrektor Łukasz Masłowski w programie na kanale Weszlo.com ujawnił, co jest priorytetem mistrza Polski.

Piłkarze Jagiellonii Białystok
Obserwuj nas w
fot. Pressfocus Na zdjęciu: Piłkarze Jagiellonii Białystok

Ta pozycja jest dla Jagiellonii priorytetem

Jagiellonia Białystok po sensacyjnym, historycznym mistrzostwie Polski wciąż utrzymuje się w ligowej czołówce. Przed rundą wiosenną ma realne szanse na obronę tytułu, bowiem do liderującego Lecha Poznań traci raptem trzy punkty. Co więcej, ekipa Adriana Siemieńca wciąż pozostaje w grze o Puchar Polski, a także awansowała do fazy pucharowej Ligi Konferencji Europy. Za drużyną z Podlasia fantastyczne miesiące, choć to dopiero półmetek wymagającej kampanii.

  • Zobacz: Jagiellonia Białystok – podsumowanie rundy jesiennej

Rywalizacja na trzech frontach wymaga szerokiej i jakościowej kadry. Jesienią Jagiellonii brakowało niekiedy większej liczby piłkarzy do rotacji. Podczas zimowego okienka na pewno nie dojdzie do rewolucji, ale wzmocnień nie powinno zabraknąć. Po sprzedaży Nene do Chin klub przygotowuje się do pozyskania nowych twarzy. Dyrektor sportowy Łukasz Masłowski przekazał, że priorytetem jest znalezienie skrzydłowego.

– Prawy skrzydłowy to jest priorytet transferowy. Myślę, że po sprzedaży Nene, dołączy do nas też środkowy pomocnik – wskazał Masłowski w programie na kanale Weszlo.com.

Odejście Nene sprawia, że w środku pola Jagiellonii Białystok pojawiło się miejsce na kolejnego zawodnika. Mistrzowie Polski od miesięcy starają się także sprowadzić odpowiedniego skrzydłowego na prawą stronę boiska. Ściągnięty z Wisły Kraków Miki Villar nie przebił się do pierwszego składu na dłużej, podobnie zresztą jak Marcin Listkowski, który nominalnie powinien występować w linii pomocy.

Komentarze