Jagiellonia chce rekordowych pieniędzy za Abramowicza
Jagiellonia Białystok podczas zimowego okienka mogła stracić Sławomira Abramowicza. Podstawowy bramkarz trafił na radary Lens, które poważnie o niego zabiegało. Francuski klub prowadził rozmowy z mistrzem Polski, lecz nie było wielkiego ciśnienia, aby pożegnać 20-latka. Ostatecznie stronom nie udało się dojść do porozumienia.
Lens przedstawiało bardzo konkretne plany i było w stanie zaoferować nawet 3,5 miliona euro. W programie na kanale Meczyki.pl dziennikarz Łukasz Olkowicz ujawnił szczegóły negocjacji. Jagiellonia była otwarta na sprzedaż jedynie w przypadku, gdyby Abramowicz do końca sezonu pozostał w drużynie na wypożyczeniu. Francuzi nie mogli się na to zgodzić.
- Zobacz: Boniek: Ekstraklasa jest ciekawa
Latem nadarzy się kolejna okazja, aby Abramowicz wyjechał z Ekstraklasy. Jagiellonia może się z nim rozstać, natomiast oczekuje rekordowej oferty, sięgającej nawet 4,5 miliona euro. Do tej pory najdrożej sprzedanym przez klub z Podlasia jest Patryk Klimala, który w 2020 roku trafił do Celticu za 4,1 mln euro.
Abramowicz na początku sezonu wskoczył do bramki Jagiellonii. Wygrał rywalizację ze sprowadzonym latem Maxymilianem Stryjkiem, choć to on wydawał się faworytem do miejsca w bramce. 20-latek rozegrał już 30 spotkań we wszystkich rozgrywkach, zachowując jedenaście czystych kont. Portal “Transfermarkt” wycenia go na milion euro.
Komentarze