Były szkoleniowiec Bayernu Monachium Ottmar Hitzfeld przyznał, że wyobraża sobie dalsze występy Roberta Lewandowskiego w bawarskim klubie. Jednocześnie zaznacza, że jeżeli reprezentant Polski chce odejść, to Bayern powinien się z nim pożegnać.
- Robert Lewandowski nadal pozostaje zawodnikiem Bayernu Monachium
- FC Barcelona nie zdołała dojść do porozumienia z bawarskim klubem w sprawie warunków transferu
- O sprawie Lewandowski – Bayern wypowiedział się Ottmar Hitzfeld
Hitzfeld nie ma wątpliwości
Przyszłość Roberta Lewandowskiego nadal pozostaje pod wielkim znakiem zapytania. Polak kilka tygodniu zakomunikował klubowym władzom, że nie zamierza kontynuować kariery w Bayernie i od tamtej pory naciska na transfer. Przedstawiciele Bawarczykom cały czas podkreślają, że z uwagi na obowiązujący kontrakt, piłka jest po ich stronie i patrząc na ich dotychczasowe działania, nie zamierzają niczego ułatwiać Lewandowskiemu.
Nie jest tajemnicą, że poważnie zainteresowana Polakiem jest FC Barcelona, ale żadna z dotychczasowych ofert ze strony katalońskiego klubu nie zadowoliła monachijskiego giganta. Bayern nie zamierza obniżać swoich oczekiwań, natomiast Duma Katalonii grozi, że nie przedstawi kolejnej oferty.
W wywiadzie udzielonym Abendzeitung o sytuacji Lewandowskiego mówił Ottmar Hitzfeld, który w latach 1998-2004 miał okazję prowadzić Bayern. Zapytany czy wyobraża sobie dalsze występy Lewandowskiego po wypowiedziach które udzielił, odpowiedział: – Byłoby to możliwe, gdyby Lewandowski znów strzelał bramki. Ostatecznie wszyscy zawodnicy chcą odnieść sukces. Ale całe środowisko w Bayernie jest oczywiście zdenerwowane postępowaniem Lewandowskiego.
Hitzfeld nie ma jednak wątpliwości, że aby było to możliwe, Lewandowski musiałby chcieć zostać w klubie. W innym wypadku Bayern powinien się z nim pożegnać. – Mój pogląd był i jest taki: jeśli zawodnik chce odejść, to niech odejdzie. Pozostanie razem nie ma już sensu – powiedział Hitzfeld.
Zobacz także: FC Barcelona podjęła decyzję w sprawie transferu Lewandowskiego
Komentarze