- Brentford może stracić swojego podstawowego bramkarza
- Hiszpanem interesują się drużyny z Londynu
- Kontrakt bramkarza wygasa po zakończeniu przyszłego sezonu
Możliwy transfer między klubami z Londynu
Dobry bramkarz to podstawa sukcesu, o czym przekonuje się Brentford. Ubiegłoroczny beniaminek utrzymał się w Premier League. Pszczoły nie spadną z ligi także w tym sezonie. Zajmują oni bowiem dziewiąte miejsce. Niemały udział w tym ma David Raya. W tym sezonie 27-latek na zero z tyłu zagrał ośmiokrotnie. Dwukrotny reprezentant Hiszpanii ma ambicję, aby uczynić kolejny krok w swojej karierze. Może nim być transfer do czołowego angielskiego klubu. Sprawę skomentował sam zainteresowany.
– Chcę skupić się na piłce nożnej i zobaczyć, co się wydarzy. Klub zadecyduje o cenie. Nie martwię się o to. Nie ja za to odpowiadam. Mam duże ambicje. Chcę grać w Europie i walczyć o tytuł. Chcę walczyć o tytuł mistrza Europy. Ufam sobie, że będę w stanie grać w tego typu spotkaniach – deklaruje bramkarz Brentford, którego aktualna umowa wygasa 1 lipca 2024 roku.
– Odrzuciłem dwie propozycje kontraktu, jedną w zeszłym roku i jedną w styczniu. To nie były oferty, których szukałem. Mogę tylko tyle powiedzieć. Chcę się skupić na graniu i nie myśleć za dużo o swojej przyszłości. Mam tutaj kontrakt, więc jestem gotów go dokończyć, ale nigdy nie wiesz, co wydarzy się latem. Może klub chce sprzedać, a może nie – tak wypowiedział się Raya, którym interesuje się Manchester United. Hiszpan dużo bardziej przydałby się jednak w Chelsea i Tottenhamie. Te angielskie kluby także bacznie obserwują 27-letniego golkipera.
Czytaj także: Everton wróci po napastnika. Transfer odwleczony w czasie
Komentarze