Sebastain Staszewski informuje, że Michał Helik nie trafi do Lecha Poznań. Reprezentant Polski nie chce wracać do PKO Ekstraklasy i liczy na oferty z Zachodu, twierdzi dziennikarz Interii.
- Michał Helik nie trafi do Lecha Poznań
- Były obrońca Cracovii pragnie kontynuować swoją karierę za granicą
- Kolejorz, mimo porozumienia z Barnsley, rezygnuje ze starań o reprezentant Polski
Lech Poznań musi zmienić swoje plany transferowe
Sebastian Staszewski na początku sierpnia informował, że Lech Poznań negocjuje warunki transferu Michała Helika z Barnsley. Ostatecznie oba kluby miały dojść do porozumienia, a obrońca kosztowałby mistrzów Polski blisko dwa miliony euro, w tym 500 tysięcy dodatków.
Obie strony czekały na ostateczną decyzję zawodnika, który jednak odmówił Lechowi Poznań nie chcąc wracać do PKO Ekstraklasy. Były gracz Cracovii chce nadal kontynuować karierę na zachodzie Europy.
W związku z tym, iż od kilku tygodni trwał impas w negocjacjach z Michałem Helikiem, Lech Poznań podjął decyzję, że nie zamierza dalej kontynuować tego tematu i skupi się na innych celach transferowych.
Zespół z Poznania od początku sezonu zmaga się ze sporymi problemami w defensywie. Kontuzje Bartosza Salamona, Antonio Milicia i Ľubomíra Satki spowodowały, że Kolejorz nieustępliwie szuka wzmocnienia formacji obronnej. Jednak jak dotąd nie skutecznie. Inne polskie media informują, że na celowniku mistrzów Polski znalazł się Victor Dican z FC Botosani i Benjamín Kuscević z Palmeiras São Paulo.
Zobacz również: Podolski autentycznie żyje Górnikiem, nawet w poniedziałkowe wieczory | Dwugłos Tetryków
Komentarze